[nieuczulonyvoohha]

Pracowałem dla jednej babki na umowę o pracę i w jej drugiej firmie na umowę zlecenie. Po 2 miesiącach wypowiedziałem umowy bo traktowała pracowników jak kupa. Mniejsza o to. Oczywiście za zlecenie mi nie zapłaciła od 10 grudnia (2 tys zł). Wysyłałem wezwania, gadałem z jej prawnikiem - byłem straszony, że zgłoszą mnie do prokuratury jeśli będę nękać byłą szefową. No to złożyłem pozew o zapłatę do e-sądu. I do PIPu by ustalił stosunek pracy. No i dzisiaj esemes od byłej szefowej. Co proponujecie jej odpisać? Najwyżej plusowany komentarz idzie (ale bez wulgaryzmów, czy gróźb karalnych plis ( ͡~ ͜ʖ ͡°)).

#pracbaza #bekazpodludzi #oszukujo

[nieuczulonyvoohha]

@RozowaWkolorachTeczy: nie trzeba, warto poczytać jak poprawnie skonstruować taki pozew, a wszystko odbywa się poprzez formularze na stronie e-sądu. Nie trzeba mieć nawet kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Nie daje się żadnych dowodów do pozwu, a jedynie powoduje się na nie.

[alcherix_1]

@Mow_do_mnie_mistrz: wybrnąłeś jak poeta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[alcherix_1]

@nieuczulonyvoohha: wołaj miras ᕦ(òóˇ)ᕤ

[g.....a]

@nieuczulonyvoohha masz swój rozum i pewnie nie muszę tego pisać ale żebyś się czas nie dał tej prymitywnej rurze zastraszyć.
Jak nic nie ukradłeś ani nie byłeś agresywny to nic Ci nie może zrobić.
Poproś grzecznie żeby nie pisała, jest nadzieja, że nie przestanie więc może da się z tego zrobić nękanie/zastraszanie.

[A.....x]

@nieuczulonyvoohha: powodzenia miras daj znać po wygranej

[nieuczulonyvoohha]

@gloria_alleluja: każda dobra rada jest mile widziana, mi się w ogóle cieplej na sercu zrobiło od tej atencji, na pewno teraz jak pozew już poszedł to nie będę dawać argumentów jej do ręki.

[13579_]

@nieuczulonyvoohha: ja bym jej odpisać aktualnie konkretnie tj. "przykro mi nie mam czasu na spotkanie, ale proszę w takim wypadku o informację, jaka jest Pani propozycja rozwiązania sprawy". Laska pewnie zaproponuje, że wszystko wypłaci i się rozliczy, temat z głowy jak dla mnie.

Chyba, że chcesz ja dojechać, pytanie tylko czy nie szkoda na to czasu

[edgar_k]

@nieuczulonyvoohha: Nic nie odpisuj i nigdzie nie chodź. Niech sąd i pip sobie z nimi gada.

@Tytanowy_Lucjan: jedyna słuszna porada

[nieuczulonyvoohha]

@13579_: ale ja już jej wielokrotnie pisałem w ten sposób. Ona zaczęła mnie straszyć swoim prawnikiem, wysłała mi pismo jego autorstwa że mam przestać ją nękać. Etap pokojowego rozwiązania sprawy raczej się zakończył.

[13579_]

@nieuczulonyvoohha: teraz chyba zrozumiala i zmienila nastawienie, w mnie pewnie chce zaplacic kase

[kukiss]

Tu skonczylem

[Megawonsz_dziewienc]

@nieuczulonyvoohha: Napisz, że kiedy próbowałeś się porozumieć to byłeś ignorowany, teraz wszystko zostanie załatwione przez sąd ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P.....6]

Kiedy pan może?

@nieuczulonyvoohha: "Ja mogę zawsze ale nie zawsze partnerka mi odpowiada"

[StukilowaRurzowa]

@stefan_pmp: @caslin: @nieuczulonyvoohha: Proponuję odpisać, że nadal wyrażasz dobrą wolę zawarcia ugody, ale teraz już wyłącznie w sposób sformalizowany, więc zapraszasz do przesłania ich pisemnej propozycji zadośćuczynienia do Twojego prawnika.
Wiecie, jak są skłonni dać większą kasę, niż by była do ugrania w sądzie, to czemu nie.

[a.....a]

@nieuczulonyvoohha musisz być ostrożny, te smsy mogą być później dowodem w sprawie. Dobrze jej napisałeś, teraz możesz tylko dodać że chodzi jedynie o uczciwe rozliczenie za wykonaną pracę, ale tym zajmuje się sąd.
Ona cię teraz prowokuje więc nie daj się w nic wciągnąć.

[tehseriouscate]

@nieuczulonyvoohha: babsztyl najprawdopodobniej bedzie chcial Cie sadzic o nekanie wlasnie. W formie odwetu. Te jej dowody, o ktorych mowi to zapewno polecone, smsy i inne przyponinajki o wyplaceciu zaleglego hajsu. Obczaj sobie na wszelki wypadek jak zmiazdzyc jej #!$%@? argumenty i „dowody” przy najblizszej okazji

[P.....1]

@nieuczulonyvoohha Wałcz chłopie

[lublinmk]

@nieuczulonyvoohha: następny. Składajac tego typu sprawę do e sądu tylko straciłeś czas. Oni to przekierują do sądu pracy.

[SarahC]

@nieuczulonyvoohha: straszy laska tak samo jak dzieci na lolu tylko "prawniczym językiem bez wulgaryzmów" jak sobie nie radzą na przeciwnika

może być, że ma tam jakiś swój punkt widzenia, jakieś nagranko czy coś co cię podQurwi w sądzie ale to trzeba wziąć na klatę na tyle ile możliwe, zresztą sam wiesz najlepiej jaka jest sytuacja

[nieuczulonyvoohha]

@lublinmk: do sądu pracy skoro to z umowy cywilnoprawnej? Liczę że jednak w esadzie pracują w miarę ogarnięci ludzie.