Wpis z mikrobloga

#gielda
Shalom.
"Kupilem kilka akcji. Trudno. Najwyzej stracę".
Wchodzą degeneraci, ludzie nie mający pojęcia co, gdzie, jak. Taksówkarze też już biorą.

Protokół wczytywania mamony dla 'tych na górze' piramidy - nazwijmy rzecz po imieniu, uważam za rozpoczęty.

A Melvin? Co Melvin - walić ich za shorty na 150% floatu, ale de iure: Melvina już z nami nie ma, miał piękny pogrzeb.

Masz akcje po 150$? Sprzedaj dzisiaj po 300, czy 400. Kasowo - gratuluję, od strony RiGCZu i zdrowego rozsądku - nie podawaj mi ręki, nie chcę się bawić w Piłata.

Hold, tu de mun. Tak, tak, oczywiście. Później szybka realizacja, lawina stop lossów i zostaniecie ze śmieciem.

Z drugiej strony "it is personal" i "trudno, najwyżej stracę".
A szkoda strzępić ryja.

Tag giełda na wykopie: kilka dni temu po kilka, kilkanaście wpisów, wczoraj 200.
Jeszcze raz powtarzam - realizuj, a dlaczego tak mówię?

Po prostu mam słabość do słabszych, mniej ogarniętych, a jednocześnie nie lubię piramid finansowych i 'szorciarzy' (jak ja ich nienawidzę!).
Czym był Melvin z tych dwóch - wiemy, czym jest GME? Klasycznymi, dojrzałymi akcjami, o których powinniśmy rozmawiać, dyskutować przy kawie, analizując je z przyjemnością? Już nie.
Piramidą - tak, od kilkunastu dni, przepoczwarzył się - nie był nią w 2019. Jak masz akcje z tamtych dni - nie muszę umywać rąk.

Nie trać pieniędzy, Ty chory degeneracie (bo już jesteś częścią piramidy - nie mogę Cię nazwać inaczej, wybacz).
Zresztą sam nam się tu przedstawiłeś, przed milionami słuchaczy kim jesteś, kiedy wrócimy do pierwszego cytatu.

A w marcu płacz i akcje po 35 dolarów - tam, gdzie (ewentualnie) ich miejsce.

Pokój z Wami.
  • 10
@D4kai: nie żymianina tylko kogoś kto pamięta o tych tysiącach malutkich którzy na tej akcji zostaną wyru..ani. Zarobi relatywnie niewielka grupa ludzi którzy weszli w ten interes w miare szybko, ale ilu bedzie takich którzy wejda/weszli za pozno? Ilu ludzi włozy tam swoje całe oszczędności a potem nie będzie wiedziała co dalej jak zostaną bez grosza? W imię czego? Że jeden fundusz zbankrutował (czytaj: stracił nieswoje pieniądze) a jego szefowie i