Wpis z mikrobloga

@cukrowyburakatakuje: skoro nie obchodzą cię dramaty innych ludzi i odbieranie im podstawowych praw, uważasz że nic to nie zmienia w twoim życiu, bo przecież cię to nie dotyczy i jesteś święcie przekonany, że nigdy nie dotknie, to po co w ogóle zabierasz głos? Wracaj do grania w LoLa i daruj sobie wysrywy o Julkach i KODziarzach
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kinromok: no tak bo faktycznie trzeba dostawać pieniądze aby zauważyć że Polacy w gruncie rzeczy mają gdzieś naprawdę istotne tematy takie jak:
- przedłużanie lockdownu pomimo tego że wskaźniki zachorowań są na poziomach stref żółtych i zielonych które miały mieć przełożenie na otwarcie m. in. branży turystycznej, branży fitness, a wszystko wskazuje na to że odmrożą te działalności dopiero w lecie jeśli w ogóle to się kiedykolwiek stanie (pomijam to że ktoś kto faktycznie pracuje daleko poza miejscem zamieszkania nie ma gdzie przenocować),
- kilkumiesięczne opóźnienia w terminach szczepień seniorów (a szczepienia te podobno miały być kluczowe dla końca tego całego gówna, w sumie to nie przypadek że w ostatnich dnia nie widzę w telewizji reklam zachęcających do szczepień), chyba nie trzeba mówić że inne grupy społeczne będą miały podobny problem.
- projekt ustawy w którym zawiera się zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu (zamiast tego będzie można zaskarżyć go do sądu co będzie wymagało opłacenia prawnika a i tak przed tym trzeba zapłacić sam mandat), a jeśli odmówi się jego podpisania to policjant wpisze odpowiednią adnotację i mandat i tak uzna się za odebrany. Chyba nie muszę mówić że umożliwia to wystawianie mandatów za fikcyjne zdarzenia nawet bez obecności ukaranego i wprowadza to zasadę dommniemania winności.
- konieczność prywatnego leczenia, bo tam gdzie płaci NFZ to istnieją tylko chorzy na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kinesin1000: dlaczego jak rząd dosłownie zabiera Ci pieniądze z portfela to nic nie robisz a jak Julki wychodzą na ulice to z ciebie wychodzi incydent kałowy?
  • Odpowiedz
@seraphee: Jeżeli uważasz, że Twoim podstawowym prawem jest usuwanie dziecka to widać, że kierujemy się trochę innymi wartościami w życiu. To czy zajdziesz w ciążę czy nie nic nie zmieni w moim życiu. Osobiście gardzę decyzją PiSu, żeby rodzić dzieciaki które nigdy nie będą na podobnym poziomie intelektualnym co przeciętna osoba, ale nie popieram strajku w takiej formie zbijania kapitału politycznego przez Lampart i jej podobnych
  • Odpowiedz
@cukrowyburakatakuje: umiesz przeczytać więcej niż jedno zdanie? Tak, podstawą jest prawo do samostanowienia. I nie, akurat ja bym prawidłowo rozwijającej się ciąży nie usunęła. Ale mam prawo wybrać czy chce być inkubatorem dla zdeformowanego płodu
  • Odpowiedz
@seraphee: To bardzo dobrze z Twojej strony, że byś tego nie zrobiła. Również uważam, że powinnaś mieć prawo do tego czy być inkubatorem dla zdeformowanego płodu czy nie. Dobrze, że w tym się zgadzamy, jedyne co nas różni to kwestia tego, w jaki sposób Lampart ze swoją świtą obrzydziła niektórym osobom protesty od kiedy widać, że ona ma to szczerze w dupie, a chcę zbić tylko kapitał polityczny. Gdyby ta
  • Odpowiedz
@cukrowyburakatakuje: a w dupie mam Lempart, nie trawię jej, ale tu nie chodzi o nią. Ja tam przyszłam walczyć o siebie i prawa innych babek, a nie dla Lempart. Powiewa mi czy zbija kapitał polityczny czy nie, jeśli przy okazji przestanę być traktowana jak krowa rozpłodowa, to ona nawet niech sobie dostanie pokojową nagrodę Nobla, na zdrowie. Ludzie tam nie wyszli dla Lempart
  • Odpowiedz
  • 1
@trevoz oj tak, lockdown i niszczenie gospodarki to wina osób, które wyszły protestować przed rządem. Co trzeba mieć w głowie, żeby coś takiego pisać xD
  • Odpowiedz
@trevoz: Nie no jasne, ważniejsze są gorzkie żale garstki Januszy biznesu wyrywających sobie włosy z głowy, bo nie mogą golić jeleni na hajs niż ograniczanie fundamentalnych praw człowieka - w tym prawa do ochrony życia, zachowania zdrowia.

Z drugiej strony: kto "zrujnowanym" prywaciarzom broni wyrażać sprzeciwu? Dlaczego nie ma cię jeszcze przed ministerstwem zdrowia/KPRMem?
  • Odpowiedz