Wpis z mikrobloga

  • 2
@xdrcftvgy kościół to miejsce kultu religijnego, do którego uczęszczanie jest dla niektórych niesamowicie ważne. Jeśli ktoś z grupy ryzyka jest w stanie przyjąć to pewnie jest zdrowy xd Basen jest pewnego rodzaju rozrywką do którego mogliby chodzić dzieci starsi i raczej nie mogą sobie pozwolić na selekcję względem wieku.
Ja tam jestem zdania że kościół jak i basen powinny być otwarte, lecz z ograniczeniami.
  • Odpowiedz
@Shatter: Na basenie masz chlorowaną wodę, z systemem recyrkulacji, filtrami, dezynfekcją UV a czasami nawet z ozonowaniem. Ilu księży dezynfekuje ławki, wodę w tych śmiesznych gównach przy wejściach?

Czas na lockdown był w marcu i kwietniu. Był czas na edukowanie społeczeństwa, wypracowanie zasad reżimu sanitarnego. Masa osób się do niego nie stosowała, bo do tych zasad nie stosowali się ich autorzy (z innych powodów oczywiście też). Potem mieliśmy jakiś dziwny lockdown 2.0 bo rząd nie przygotował służby zdrowia, w międzyczasie rząd puścił dzieci do szkół, rozpętał aferę skutkującą w największych masowych protestach po 89 roku. Ten lockdown 2.0 miał być na okres jesieni, jesteśmy bliżej niż dalej do końca zimy, przedsiębiorcy już ledwo zipią, często nie mają już nic do stracenia.

Diagnostyka i leczenie wielu chorób nie istnieje. Dostać się do lekarza często graniczy z cudem, no ale "niech
  • Odpowiedz
w większości masz max wodę chlorowaną i tyle.


@Shatter: Mylisz się. Pracowałem przy tym, osobiście pobierałem wodę do badań laboratoryjnych na przeszło 60 pływalniach. Zawsze na miejscu sprawdzało się potencjał redoks, chlor wolny i związany. Chlor wolny kontroluje się codziennie, nie rzadziej niż co 4 godziny. Dodatkowo większość pływalni ma systemu automatyczne systemy dozujące chlor dla zachowania stałego stężenia. UV to też na większości systemów cyrkulacji norma, filtrowanie wody to
  • Odpowiedz
Shatter

do którego uczęszczanie jest dla niektórych niesamowicie ważne


Dla mnie równie ważne jest wyjście do restauracji, na narty albo na piwo do baru.
A dla całej masy ludzi nawet ważniejszy jest normalny dostęp do diagnostyki, specjalistów i pewnie całej jeszcze masy innych sektorów gospodarki.
Żeby żyć to trzeba mieć za co jeść i rachunki zapłacić.
  • Odpowiedz