Wpis z mikrobloga

@plaskun, dobry wpis. Dałeś nim dobry przykład, że zagadanie wcale nie jest takie trudne. Jeżeli różowa Wam się przygląda, albo regularnie ją mijacie w drodze do pracy, no to wtedy z górki.

"Czy my się skądś nie znamy?" I tu zakładając scenariusz, jak u plaskuna, można to łatwo pociągnąć. Wyciąga się wtedy rękę i mówi "przy okazji, anon jestem". Serio, panowie, z tego, co sam obserwuję, to dziewczyny w większości są wygadane, jeśli da im się gadać. Mijacie jakąś różową regularnie np. w drodze do pracy? Jeszcze prościej. "Przepraszam, czy my się nie znamy przypadkiem? Bo mam wrażenie, że wyglądasz jak ktoś, kogo znam/znałem" i tu tak samo się przedstawiacie. Serio, nie ma jakiegoś magicznego zaklęcia na efektywny podryw. A nawet, jeśli nie poznacie przez to przyszłej żony, to who cares? Zawsze miło pogawędziliście z różową i poćwiczyliście konwersację. Rada ode mnie - przy pierwszym podejściu gadajcie z różową, jak z ziomkiem. Będzie spotkanie? Gadajcie, jak z ziomkiem, odwalajcie śmieszne rzeczy, jak z ziomkiem i nie bójcie się dotyku, bo samym gadaniem nie uwiedziecie nikogo.
#przegryw
  • 9
@Wkopanywykopany: "ćwiczenie prowadzenia rozmowy" ? to jest naturalna czynność, jak jedzenie albo wypróżnianie. Niczego nie musisz ćwiczyć Miras ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie nauczysz się rozmawiać lepiej, bo to zależy od Twojej inteligencji i bystrości z grubsza, a tego nie da się poprawić. Ewentualnie możesz nauczyć się ogarniać stres związany z zagadywaniem do drugiej osoby, ale taki stres mija po chwili rozmowy, więc nie ma co się
@TypowyZakolak: bzdura. Tego można się nauczyć. Tu nie chodzi o to, by szybko nawijać jak Ben Shapiro, ale żeby gadać swobodnie, a nie, jak kolesie z fobią społeczną, co się pocą i dostają stanu przedzawałowego, bo dwa słowa muszą do kogoś wydukać.
@Wkopanywykopany: Bzdury to Ty piszesz - jeśli nauka ma z tym cokolwiek wspólnego, to każdy by się musiał tego uczyć. Jak tabliczki mnożenia. Nikt nie uczy się z umiejętnością tabliczki mnożenia albo jazdy na rowerze. MUSISZ się nauczyć. "Dynamizm" ? haha. Nie uczyłem się ani sekundy, a umiem. Oszukujesz samego siebie, mirasku. Jak większość ludzi zresztą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wkopanywykopany: Dalej bredzisz. Uproszczę Ci: NIE nauczysz się lepszej: koordynacji oko-ręka, czasu reakcji, "dynaminy", bo to cechy wrodzone wynikające wprost z fizycznej i w znacznym stopniu niezmiennej budowy mózgu, która wynika wyłącznie z predyspozycji (a zatem genów). Zrozum, co do Ciebie piszę, zamiast się jak typowy wykopek się unosić i siać mądrościami ( ͡° ͜ʖ ͡°) To, czy ludzie odbiorą Cię jako bystrego, czy tłuka w przeważającym