Od dwóch dni piszę z jedną różową na #badoo i nie wiem czy mam już spróbować zaprosić ją na spotkanie irl czy jeszcze poczekać i pisać? Generalnie po jakim czasie pisania najlepiej pytać o spotkanie?
@przegrywam_przez_miasto: Ziom, ja wbiłem ostatnio w drugiej wiadomości, a Ty się pytasz czy można po dwóch dniach pisania. W sumie po części masz rację, bo ja muszę się teraz obawiać czy ta dziewczyna, która pytałem w ogóle nadaje na tych samych falach co ja i czy będziemy się dogadywać, więc już sama ta świadomość mnie srogo deprymuje. Nie zdziwię się jeśli to co będzie dzisiaj okaże się totalną klapą. ALE TY
Szybki raport, moi drodzy. Taka próbka pokazująca ile znaczy brak doświadczenia. Miałem dzisiaj podejrzanie dobry dzień. Idę sobie zwyczajnie przez miasto, zapatrzyłem się w telefon, ale z dala przez chwilę ujrzałem, że jakaś kobieta wyraźnie skierowała wzrok na mnie. Nie zczaiłem, wlepiłem ślepia w telefon. Mija parę sekund, typiara bliżej mnie, ja podnoszę oczy a ta dalej kontakt wzrokowy. Dalej nie skumałem, więc ta sama reakcja. W końcu się mijamy podnoszę wzrok,
@Kontodlapostu2: parametry? byczq ja tam do siebie i swojego wyglądu nic nie mam, bo wiem, że jestem zajebisty, ale ok - chudziak jestem 70kg, i 183cm, ale wiesz, w takiej bluzie-skejterce XXL, z kapturem na głowie i deską po ręką to ja wyglądam jak #!$%@? badass i dobrze o tym wiem; tylko za rzadko instynkty mi się odpalają i zamiast dociągnąć sprawę do końca to ja wypuszczam ofiarę z rąk. To
Niedziela rano, otwieram oczy, wstaję z łóżka i włączam komputer. "Ahhhh, kolejny dzień spędzę na przegrywaniu życia i graniu w gry" myślę Aż tu nagle... Powiadomienie z Tindera * * * * * Byłem, wróciłem. Dziewczyna szczupła, wykształcona, zabawna, wrażliwa na sztukę, gadatliwa. Jesteśmy umówieni na kolejne spotkanie. Poszliśmy na spacer, do parku, potem na kawę. Pogadaliśmy, pośmialiśmy się. Randkę uznaję za udaną. Oczywiście by nie być beciakiem, to każdy zapłacił za
Przestańcie, proszę, myśleć, że takie sytuacje na Tinderzu to wyjątki. Aktualnie jestem w tej samej sytuacji co typ (niemalże 1:1, serio). Nawet zostawiła mnie ostatnio z zapowiedzią, że po weekendzie odezwie się sama. Grunt to nic po drodze nie spartaczyć
Generalnie po jakim czasie pisania najlepiej pytać o spotkanie?
#randkujzwykopem #tinder