Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Darknes17: wymyśliłem sobie że będę jadł dwa razy dziennie i w miarę możliwości pomijał kolację (jak tylko się okaże że nie czuje się o danej porze głodny) albo czuję się skoncentrowany. I tak z dziennego limitu 1600 kcal mogę zejść bez wysiłków do 1000 co znacznie przyspieszy progres. No i oczywiście ćwiczenia ;)
@Kanarynka: W takim tempie to ja chodzę xD
Ale to w gruncie rzeczy nie jest istotne, biegaj jak możesz i jak chcesz, nie chodzi przecież o to, żeby się zajechać i zniechęcić do ćwiczeń.
@Kanarynka: mi biegać kolano nie pozwala (stary uraz, jeszcze z gimbazy), dlatego preferuję rower. Z piszczelami przy bieganiu też kiedyś problem miałem, ale lekarz stwierdził, że to przez to, że rosnę :)