Aktywne Wpisy
XzTRuLeZ +10
Cześć, niebieski LvL 25. Generalnie stoję w kropce i chyba potrzebuje opinii innych osób, gdyż uważam opinie moich znajomych, rodziny za mało obiektywną. Mój siedmio letni związek + pół roku narzeczeństwa, się rozpada (Albo już się rozpadł). Ogólnie, od początku.
Niebieski LvL 25 troszkę związek mi się sypie 6 lat + 6 msc narzeczeństwa, wyleje wiadro pomyj, potrzebuje opinii bo nie wiem co robić.
Pierwsze pół roku do roku miodzio, była tylko
Niebieski LvL 25 troszkę związek mi się sypie 6 lat + 6 msc narzeczeństwa, wyleje wiadro pomyj, potrzebuje opinii bo nie wiem co robić.
Pierwsze pół roku do roku miodzio, była tylko
njdnsjdnjs +5
Jak można zagadać do kogoś na ulicy, ale tak w zwykłych celach towarzyskich?
Zagadują do was w ogóle ludzie albo wy do nich?
#pytanie ##!$%@? #psychologia #niewiemjaktootagowac
sora za losowe tagi ja nie umiem tagowac
Zagadują do was w ogóle ludzie albo wy do nich?
#pytanie ##!$%@? #psychologia #niewiemjaktootagowac
sora za losowe tagi ja nie umiem tagowac
Brakuje mi jeszcze siłowni bo trening 5 razy w tygodniu to było coś mega - tęsknię jak cholera za tym uczuciem po siłowni gdy rozpiera energia :)) (ale póki co pozostaje tylko **** za kretyńskie zażynanie mi. branży fitness)
Co do chęci na alkohol to praktycznie ich nie mam, ani tym bardziej nie prześladuje mnie myśl by sobie w nagrodę czasem walnąć piwko czy coś innego. To że tak mam wynika z czystego rachunku za i przeciw porzucenia alko przez co racjonalniej mój mózg przyjmuje taki stan rzeczy. Tymczasowy skok dopaminy po wypiciu czegoś z % w żaden sposób nie jest wart pogorszenia ogólnego samopoczucia. Oczywiście ktoś powie że przecież nie trzeba pić 4 piwek czy ćwierć litra wódy ale w mojej ocenie nawet mała ilość alko ale pita regularnie bardzo negatywnie wpływa na organizm i samopoczucie. Oczywiście bywają sytuacje stresowe gdzie wypicie sobie 2-3 kielonków jeggermaistra byłoby przyjemnym rozluźniaczem jednak przerobiłem już ten temat i łatwo wywnioskować że jest to bardzo krótkowzroczne.
Reasumując. Nawet jeśli nie pije się co drugi dzień warto bardzo mocno ograniczyć spożywanie alkoholu. Alkohol jakby dobrze nie smakował i był opakowany to przyjmowanie go to trucie swojego organizmu etanolem (bo już w małym piwie jest około 15ml czystego etanolu) Myślę że nie będę ortodoksyjnym abstynentem i przy wyjątkowej okazji warto jednak uczcić wydarzenie wznosząc toast ze znajomymi czy rodziną. Najważniejsze by dojść do takiego momentu by alkohol przestał być znajomym odwiedzającym nas parę razy w tygodniu, a raczej wujkiem z ameryki, który wpada od święta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
EDIT: widziałem że od razu ktoś się będzie przyczepiał do tego zakreślania xd Zakreślam to dla własnej przyjemności i by widzieć progres w okresie czasu. Alkoholikiem nie jest jestem i nigdy nie byłem, po prostu chce polepszyć jakość swojego życia mocno ograniczając alkohol.
Wołam osoby z ostatniego mojego wpisu @rasterson: @typeczek: @pastorpastor71: @dembek87: @Flo44LJA: @andyk78:
źródło: comment_1611499001xOAbM9tAI5NaSy1oSJv802.jpg
Pobierz@pastorpastor71: haaloo czy ktoś czy ktoś czyta mój wpis w całości? xd
@blazko: Odlicza do kolejnego dnia, w którym się upije.