Wpis z mikrobloga

Czy te Centra Zdrowia Psychicznego działają czy to taki trochę typowy niedofinansowany bubel jakich wiele u nas w kraju?
Od dłuższego czasu psychicznie czuję się trochę zmęczony, nie wiem w sumie od czego, skąd to mam, od ponad miesiąca doszła bezsenność i budzenie się w nocy, chociaż nie wiem czy jedno może mieć związek z drugim.

Niby mógłbym pójść na terapie i wydać te +600 zł miesięcznie co w skali roku wyjdzie sporo, ale po prostu mam trochę inne sprawy i nie jestem w stanie tyle wydawać dodatkowo, przynajmniej nie w najbliższych miesiącach.

Jak czytam CZP brzmi zbyt idealnie - przychodzisz bez zapowiedzi, czeka na ciebie lekarz, z którym masz wywiad i on ustala czy i jakie leczenie byłoby najlepsze. Jeśli przypadek pilny to startuje to w ciągu 72h, jeśli nie to już nie napisali ile się czeka, ale ponoć NFZ ma terminy odległe na lata świetlne

Czy może olać to i pójść na 1, 3, 5 sesji z psychologiem, psychoterapeutą wygadać się co mi leży na sercu i liczyć, że mi to pomoże jakoś odzyskać się psychicznie?

Po prostu czuję potrzebę się wygadania ze wszystkich swoich głupich problemów, tak żeby nie roztrząsać pewnych spraw, żeby umieć powiedzieć asertywne nie czy w końcu zaakceptować to, że z takim wyglądem bez wyłożenia tysięcy nic nie zmienię, że samotność nie będzie taka zła jak czasami sobie wyobrażam i że mimo wszystko jakoś mógłbym przeżyć szczęśliwie do końca

#psychiatria #psychoterapia #psychologia
  • 11
  • Odpowiedz
@sked: zanim pójdziesz na psychoterapię to zrób sobie kilka badań krwi np. morfologia, witamina D3 i B12, kwas foliowy, odczyny z wątroby ALT i pewnie jakiś jeszcze. Z tymi wynikami idź do psychiatry i/lub uzupełnił witaminy, trochę ruchu i jak po 1-2 miesiącach nie pomoże to idź do psychiatry i od niego ewentualnie dostaniesz skierowanie na NFZ na psychoterapię. Zaczynanie od psychoterapii to wg mnie zły pomysł, bo obecna sytuacja
  • Odpowiedz
  • 0
@Kitku_Karola: Akurat robiłem wczoraj badania krwi - morfologia pełna, Alt, ast i jeszcze jakieś i wszystko idealnie w normie. Może faktycznie ogarnę jakieś witaminy, zmuszę się do ruchu to skończy mi siadać na łeb z głupimi myślami, a pewnie to wszystko od tego siedzenia w domu i szukam wymówek jakichś przed sobą
  • Odpowiedz
@sked ruch sporo pomaga. Ja dużo gorzej spie jak nie ćwiczę regularnie, albo senna chodzę całe dnie. Także warto. A witaminy są dosyć istotne, szczególnie D3 bo u nas w ciągu roku mało jest słonecznych dni a jak się siedzi dużo w domu to już w ogóle. Bez sensu też brać leki od psychiatry jak można prostym sposobem sobie pomoc
  • Odpowiedz
@sked to jest podstawą, inne rzeczy co mogą dolegać od braku ruchu i gorszej diety to insulinoopornosc / cukrzyca czyli to już badanie krzywej cukrowo insulinowej. Bo więcej co można zrobić za badania to nie wiem, bo u mnie od tych rzeczy lekarz zaczął lekarz. Pewnie jakby Ci to wyszło wszystko ok to wtedy z tymi badaniami do psychiatry to może jakiś pomysł dodatkowy będzie miał na badanie, albo po prostu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sked: zanim pójdziesz na psychoterapię to zrób sobie kilka badań krwi np. morfologia, witamina D3 i B12, kwas foliowy, odczyny z wątroby ALT i pewnie jakiś jeszcze. Z tymi wynikami idź do psychiatry i/lub uzupełnił witaminy, trochę ruchu i jak po 1-2 miesiącach nie pomoże to idź do psychiatry i od niego ewentualnie dostaniesz skierowanie na NFZ na psychoterapię. Zaczynanie od psychoterapii to wg mnie zły pomysł, bo obecna sytuacja
  • Odpowiedz
@voliereen: Ja najpierw poszłam na psychoterapię i nie polecam. Ogólnie psychoterapie indywidualne to dla mnie porażka... jak pójdę na grupową to może zmienię zdanie, ale póki co uważam, że suplementacja, ruch i ewentualne leki od psychiatry lepiej pomagają niż psychoterapia. Mogę polecić też książki, które mi bardziej pomogłby niż psychoterapia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kitku_Karola: może po prostu trafiłaś na złego psychoterapeutę albo nurt, który tobie nie odpowiada
Mi póki co behawioralno-pownawcza odpowiada, ale jak poprzednio byłam na takiej, gdzie 'jak sobie z tym poradzisz, to ze wszystkim sobie poradzisz' i ćwiczenia oddechowe to jeszcze bardziej mi się nic nie chciało
Ćwiczenia faktycznie pomagają o ile ma się siłę wstać i zmotywować do tego jak tylko leżysz i płaczesz to nie zaczniesz nagle biegać,
  • Odpowiedz
@kozaqq Moje TOP 3:
"Toksyczni rodzice. Jak uwolnić się od bolesnej spuścizny i rozpocząć nowe życie" S. Forward C. Buck
"Równia wznosząca. Pokonaj depresję z pomocą neuronauki" A. Korb
"Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże Ci stworzyć szczęśliwy związek" A. Levine, R. Heller

Inne wartościowe lub warte przeczytania to m.in.
  • Odpowiedz