Aktywne Wpisy
sruk +47
zawsze mnie irytuje jak zachód pokazuje polske jak jakąś białą utopie, ci ludzie nie mają pojęcia jaka tu jest bieda i korupcja, jakie wały sie tu robi codziennie żeby okraść obywatela, ci prawicowcy z zachodu by spierdzielali do swojego "lewackiego piekła" po trzech dniach życia w polsce powiatowej, i prawdopodobnie uważają polaków za podludzi w porównaniu do szwedów, czy niemców.
no ale nie ma murzynów na tym jednym zdjeciu metra wiec based
no ale nie ma murzynów na tym jednym zdjeciu metra wiec based
minityrek +283
Zostałem zaatakowany gazem przez ukraińskiego ochroniarza w biedronce.
W dniu wczorajszym po skończonych zakupach podleciał do mnie ochroniarz biedronki, agresywnie sugerując ze mam otworzyć plecak i opróżnić kieszenie bo widział jak coś ukradłem. Powiedziałem, ze nie ma takiej możliwości i dzwonimy na policje. Poszedłem z nim na zaplecze (co bylo moim bledem) i po krótkiej dyskusji i stwierdzeniu z mojej strony, że ma mnie przeprosić jesli sie myli, pokazalem mu zawartość plecaka.
W dniu wczorajszym po skończonych zakupach podleciał do mnie ochroniarz biedronki, agresywnie sugerując ze mam otworzyć plecak i opróżnić kieszenie bo widział jak coś ukradłem. Powiedziałem, ze nie ma takiej możliwości i dzwonimy na policje. Poszedłem z nim na zaplecze (co bylo moim bledem) i po krótkiej dyskusji i stwierdzeniu z mojej strony, że ma mnie przeprosić jesli sie myli, pokazalem mu zawartość plecaka.
- jestem bardzo selektywny względem developerów z Polski i chętniej zatrudniam developerow z Ukrainy/Białorusi (Indie nie, szanujmy się XD).
1. Seniority
- wielokrotnie w Polsce spotkałem się z tytułowymi seniorami z 3 letnim expem, i regularami z 1 rokiem expa, gdzie na Ukr/biał to 5-6 lat seniora i 2-4 lata regulara
2. Tech calle (największa różnica kulturowa)
- znaleźć developera z Polski na techcalla graniczy z cudem. Devsi z Polski po prostu nie chcą rozmawiać z klientami, a jeżeli są zmuszeni to odpowiadają tak zmanierowani, że głowa mała. Dodatkowo maja bardzo kiepski angielski i słabego skilla. Angielski developerow z PL jest dobry w czytaniu i pisaniu, ale na callu ciężko skleić im zdanie, natomiast skille miękkie komunikacyjne to tragedia. Często traciłem deale bo developer brzmiał arogancko/ lub nie zadawał żadnych pytań na callu.
Ukraińcy i Białorusi są dużo luźniejsi na callach, dużo lepiej się komunikują i maja serio lepszy angielski mówiony (gorszy trochę pisany). Zadają pytania, są po prostu ciekawi i tez chętni do pomocy. Nie wyglądają na callu jakby byli tam za karę.
Pamietajmy ze nie ma tego biznesu bez klientów, wiec częścią pracy jest rozmowa z klientem, zrozumienie potrzeb technologicznych, doradzenie czy zaprezentowanie roadmapy projektu i tez sama odpowiednia wycena, która jest niemożliwa bez techcalla.
W swojej firmie mam ok 60% ludzi z ukr/Białorusi relokowanych do Polski i mających takie same stawki jak polscy developerzy, wiec to nie jest sprawa pieniędzy.
Kolejne 20% polskiej ekipy chętnie bym zastąpił.
Nie wiem czy macie podobne przemyślenia?
#it #programowanie #programista15k
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Policyjnapalka88: jak żyję nie widziałem jeszcze takiego przypadku w Polsce. Z mojego doświadczenia wygląda to tak samo jak określiłeś dla Ukraincow/Białorusinów, tj. mid >= 2 lata, senior >= 5 lat
Komentarz usunięty przez autora
@Policyjnapalka88: Ale czyja to wina? To Ty sobie takich ludzi zatrudniasz. Jest sporo deweloperów (ogólnie, nie tylko w Polsce), która ma bardzo niskie umiejętności miękkie i po prostu nie kuma. Oni są dobrzy, jeśli masz dla nich armię biznesowych ludzi
@Yahoo_: No bo to jest właśnie jedna z głównych różnic między regularem, a seniorem czy architektem. Zazwyczaj zwykłemu programiście się płaci głównie za klepanie kodu, na umiejętności miękkie można przymknąć oko. Seniorowi (i wyżej) płaci się już nie tylko za to, ale za ciągnięcie projektu, ustalanie
Jest to specyficzny profil projektów, którego pewnie spora część bóldupiacych w tym wątku