Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
20 lat cierpienia z powodu silnego lęku uogólnionego, fobii społecznej i zaburzeń osobowości. 20 lat wstydu z powodu szydzenia ze stronny innych ludzi z powodu moich lękowych objawów somatycznych. 20 lat bez pracy, wegetacja, myśli samobójcze, 0 przyjaciół i znajomych, samotność. 10 lat leczenia, dziesiątki leków, szpital psychiatryczny, 3 terapie w tym jedna grupowa.
Jedynym lekiem jaki na mnie działa, pozwala w miarę normalnie żyć i likwiduje większość objawów to benzodiazepiny, żaden lekarz nie chciał przepisać mi ich na stałe.
Od paru dni biorę na własną rękę benzodiazepiny, wiem o wszystkich negatywnych skutkach. Chciałbym pożyc chociaż rok bez lęku, nie obchodzi mnie co będzie potem. Gorzej na pewno nie będzie, jestem leko odporny i nie boję się objawów odstawiennych. Uzależnienie psychiczne też mi nie grozi.
#psychiatria #nerwica #fobiaspoleczna #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60054f1d535d82000a0d1b83
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 62
@100-letz: Wiem bo kazdy ma watpliwosci,brak wiary,lęk przed zmianami,brak checi do wychodzenia ze strefy komfortu itp. ale to sie omawia na terapii i zmienia w czasie trwania terapii ale 6 miesiecy to za krotko.

Sam mialem tak ze nic nie dzialalo,mialem watpliwosci,mala wiare w to co mowi terapeutka ale jednak pracowalem na terapii i po za nia co daje duze efekty.
@AnonimoweMirkoWyznania: @100-letz: Mi pomogła dopiero trzecia. Prywatnie, specjalista z super ocenami, za hajs. Całość trwa 4 lata już chyba, droga przez mękę, ale postępy ogromne. 2 wcześniejsze terapię to był syf, zero pomocy. Trzeba szukać, nie masz innego wyjścia. I nie licz na super szybką poprawę.