Wpis z mikrobloga

@BialyYork: Bo ten celownik tam jest potrzebny jak świni siodło. I to nie jest kwestia amatorszczyzny, tylko tego w jaki sposób ta broń działa i do czego jest przeznaczona.

To tak, jakby ktoś do M1911 przykręcał jakieś kolimatory. To gadżeciarskie myślenie jest typowe dla końcówki XIX wieku, kiedy to pistolety dostawały kolbokabury, a sztucery miały celowniki artyleryjskie do strzelania salwami XDDD
  • Odpowiedz
@Stewie_Griffin: Ta broń została stworzona po to, żeby drużyna piechoty podczas walk na niewielkim dystansie miała większą siłę ognia, niż wróg uzbrojony w pistolety maszynowe i karabiny Mausera. To jest następca pepeszy, tylko z dłuższym nabojem.

Na dobrą sprawę ten celownik to strzelania salwami z jakiegoś Enfielda bardziej by pasował XD
  • Odpowiedz
@Micylian: tak, to z tws, ale nie testowałem jeszcze. Co do jaskółki to zerknij na nokto.info
@FargyssSterym: tak, wbp rogów. Mam drugi większy 30 nabojowy, ale ten mniejszy mi się bardziej podoba. No i chcę strzelać powoli na większe dystanse, więc nie potrzebuję ładować kilkadziesiąt pestek naraz
  • Odpowiedz