Wpis z mikrobloga

@K101: > Z językowego punktu widzenia sprawa jest prosta. Per analogiam: kierownik / kierowniczka, ratownik / ratowniczka. Po co wymyślać koło na nowo?

@Dacir: Dziś już faktycznie nie brzmi no ale dawniej taki był standard. Pierwszy z brzegu: pracownica. Właśnie pracownica a nie pracowniczka. Było i jest tego więcej: łucznica, rozpustnica (ta jest dalej), zalotnica, baletnica, domownica, czarownica, ladacznica, niewdzięcznica, ulicznica, klucznica, drapieżnica, nałożnica