Wpis z mikrobloga

@piupiulaserem: to co ona napisała odbieram jako granie w gry komputerowe w ogóle, a nie gejmerów. Gejmer jeśli nie zarabia na siebie graniem to mocno marnuje czas, casualowe granie 1h dziennie dla odstresowania nie powinno być traktowane na równi z nałogiem imo.
  • Odpowiedz
@Adwokat_Boga: A ile musiałbyś zabawiać księżną wycieczkami.. znam takie, wieczne podróżniczki, nie mogą w pracy usiedzieć 8 godzin z rzetelną pracą umysłową, bo już musi się ruszać i planować następny urlopik.
  • Odpowiedz
@advert: A teraz wyobraź sobie, co ruchałem i co mogę, mając w parach to, czego tu przecież nie wrzucę. Po srogiej selekcji na ten moment jedna pani doktor (z którą po seksie sobie inteligentnie pogadasz) i jedna z korpo 11/9 (z rozmową już gorzej, ale jest przeciwieństwem p0lek).
  • Odpowiedz
zakładasz własny tag z psychoanalizami po jednym zdjeciu z tindera? ostatnie posty to dobry content bólu dupy w komentarzach był


@maein: Tak na poważnie, to mam ku temu predyspozycje. Gdyby za moich czasów istniały studia kryminologiczne, to bym na nie poszedł. Nie mam na przykład pamięci do twarzy, ale zmysł analityczny zajebisty, o czym wiem, bo widzę drobne detale, na które inni nie zwracają uwagi. Na studiach miałem zajęcia m.in. z
  • Odpowiedz
@Adwokat_Boga: Ta, ruchałeś xD Osoby z takim stulejarskim mindsetem, jaki we wszystkich wpisach prezentujesz, nie ruchają. Tylko w waszych przegrywowych snach awaken redpillowcy rozdają karty i mają dup na pęczki. W rzeczywistości siedzicie spoceni w piwnicach i prowadzicie projekty chadów na tinderze, udając pogromców p0lek. Nie ty pierwszy i nie ostatni tutaj.
  • Odpowiedz
@PsykoSmurfer: Myślę, że wystąpił tu efekt spuszczonej ze smyczy nastolatki na studia do dużego miasta. Gdzieś tam jakieś swoje wyniesione z domu przekonania jeszcze zachowała, natomiast zaczyna księżniczkować, bo pewnie branie ma całkiem niezłe.
  • Odpowiedz