Wpis z mikrobloga

@luk04330:

Kwestia błędu pomiaru: To prawda. Rozstrzał w szacunkach makr jest zbyt duży, żeby można było robić jakieś małe deficyty typu 500 kcal. Dodaj do tego błąd szacunku zapotrzebowania, różny wpływ mark na termogenezę, czy wpływ bycia zredukowanym czy przekarmionym na wydatki, i pewnie mnóstwo rzeczy, o których nie wiem ja, albo w ogóle nie wiadomo.

W kwestii zużycia białka nie ma racji. To nie jest tak, że codziennie tracisz 100g