Wpis z mikrobloga

@Gaku745: dobrze, że w końcu i do mnie to w pełni dotarło i się pożegnałem z prawakokobserwami zwłaszcza kiedy już pisiory się dopchały do władzy i zaczęły swoich akolitów obdarowywać i jawniej się wspierać to całe tałatajstwo (choć już znacznie wcześniej zaczął do mnie docierać bezsens religii to chyba jednak przez wzgląd na jakieś resentymenty obstawałem).

Ale uczciwie trzeba przyznać, że lewica na swój sposób również zadręcza swoją ideologią w nadmiarze
@Gaku745: dobrze też, że wtedy poza lajkowaniem i śledzeniem stron nt moich zainteresowań czy właśnie różnych prawo-konserwowych i antypeło narodowojakiśtam miałem wśród tego grona te bardziej libertariańskie czy choćby konserwatywno-ale-jednak-liberalne.

Dzięki temu mogłem sam poznać różne opinie, skonfrontować się z różnymi przykładami i ocenić co mi najbardziej odpowiada czy wydaje się zgodne z własnym rigczem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gaku745: jednak bardziej cenię centryzm i obiektywną niezależność tak od knagi/bóstwa/nacjopaństwa jak i od kolektywu czy łaski ludu na pstrym koniu jeżdżącej . Dlatego tutaj nap jest takim utylitarnym i w miarę bezstronnym wyjściem dla niezależności jednostki.
@prewenaza: zerknąłem sobie do definicji ale niestety w przypadku libertarianizmu czy w ogóle uwolnienia spod obecnej zideologizowanej knagi bez nadzwyczajnych sił i środków się nie obejdzie. Widać to aż za dobrze, że to tałatajstwo zabrnęło za daleko i cóż...jak ty nie będziesz to oni będą bezlitośni. Ale deontologia po "osiągnięciu celu" jak najbardziej