Wpis z mikrobloga

wgl cisne beke z ludzi z tagu #tinder i #blackpill mówiacych ze w polsce to same księżniczki za które trzeba płacić, a jak poznawałem moją narzeczoną @Moseva to spotkaliśmy się w warszawskim barze "Shotgun" na pawilonach, ja się trochę spóźniłem, przywitałem się z nią i powiedziałem, ze idę sobie kupić piwo, a ona mówi żebym został bo ona już mi kupiła piwo i to fortunę mirabelkową. Od razu wiedziałem, że to ta jedyna, w dodatku okazała się bardzo miłą i inteligentną dziewczyną, a też mówili na wykopie ze same pustaki są w tym kraju, więc no nie polecam słuchać tych ludzi
  • 76