Wpis z mikrobloga

@lucaseq: U mnie to nazywało się uwaga "MYCIEM", co prawda koleżanki z klasy nie używały jeszcze wtedy makijażu ale my jako obrońcy moralności czuliśmy, że musimy im pomóc oczyścić się w jakiś rytualny sposób, niestety ale głupie facetki coraz częściej wypuszczały wcześniej dziewczynki z lekcji żeby zdołały ucieć
@lucaseq: raz w podstawowce jak czekałam pod szkołą na mamę mnie chłopaki natarli ale jak byłam sama na 5 to nawet nie miałam jak sie bronić, a uciec tez nie mogłam bo czekałam na mamę, więc tak stałam skulona i czekałam aż mnie zostawią (,) ale potem jeden został gdy reszta sobie poszła i pomógł mi zdjąć śnieg z siebie, to bylo tak przemiłe i kochane, ale
@rassvet: Ale gnoje.
Sam bywałem niemiły w pierwszych latach podstawówki, ale przemoc fizyczna?
Wrzucanie kogoś do rzeki?
Cholera jasna...
Powiem tyle - czasem mam wrażenie, że świat wygląda jak wygląda, bo tacy ludzie funkcjonują w społeczeństwie i stanowią dużą jego część. Mogą sobie mieć prawa wyborcze, studia, dobrą pracę, ale w głębi serca to są gnoje, które z zemsty, złośliwości i dla zabawy gotowi są wrzucić człowieka do rzeki.
@Pulton właśnie dlatego jesteś sam. Brak ci tej zawziętości, tego genu zwycięstwa, nie jesteś dynamiczny bo nie miałes odwagi natrzeć dupy śniegiem. Takie małe sytuacje determinują twoją pozycję w stadzie
@ProfesorDynamo: obecnie to jestem sam z wyboru, a dynamiczności nigdy u mnie mało nie było- nawet gdy wyglądałem jak przegryw :)

I powiem więcej, koledzy beciaki nacierali laski, wozili dupy, stawiali makdonalda a na wagarach ja chodziłem na randki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lucaseq: Nacierałem, mnie też parę razy natarto albo obrzucono kulkami 5 na jednego xD Nie było źle, przecież nikomu się krzywda nie stała.

Jakbym chodził do szkoły ostatnie 10 lat to za bardzo nawet czym natrzeć nie było.
ja raz w podstawowce natarlem sniegiem taka loche co jej nikt nie lubil bo byla okropnie niemila dla wszystkich i caly czas sie wywyzszala. Dwoch ja trzymalo, ja nacieralem. Dostalem straszny #!$%@? od wychowawczyni, nawet u dyrektorki bylem i cos tam mi gadala. Ale bylo warto w #!$%@? ( ͡ ͜ʖ ͡)