Wpis z mikrobloga

@van_lo: @celulozy: nie no chwila, po mału. obywatel 'jedyne' co będzie musiał to napisać odwołanie. reszta udowadniania i tak będzie spoczywała na funkcjonariuszu. martwi tylko właśnie to 'jedyne' bo ja nie mam ochoty latać po sądach i się upominać o swoje. to jest próba przejścia z "ja sie nie zgadzam, może pan ruszyć machinę i mi udowodnić" na "ja panu wystawiam a jak sie pan nie zgadza to zapraszam do
@van_lo: no to jest zwyczajnie upierdliwe, bo musisz poświęcić czas na napisanie pisma, pewnie nie da się go dostarczyć elektronicznie tylko pocztą, ale pewnie się będzie liczyła data doręczenia, więc lepiej będzie zawieźć a to może zająć cały dzień. no bo chyba mandat będzie zawierał informację, jak dziś, za co zostaje wystawiony.
"Kierowca jechał bez pasów, art.X par Y." - "nie, nie jechałem bez pasów"
itp.
Policjant może ci teraz wystawić mandat za brudne buty. Co najwyżej możesz go nie przyjąć i też w sądzie wyjaśniać idiotyzm policjanta.


@max1983: nie, nie jest tak. Nie musisz w 7 dni zbierać dowodów na swoją niewinność.
nie no chwila, po mału. obywatel 'jedyne' co będzie musiał to napisać odwołanie.


@sebawo: A o zastosowanym rygorze na wypadek niepowołania wszystkich dowodów na moment składania odwołania czytałeś w projekcie? Czy już to Cię przerosło?
Poza tym już widzę jak zwykły kowalski sam piszę pismo procesowe, znajduje właściwy Sąd i je do niego składa. O tak i to jeszcze w terminie 7 dni. Wobec tego albo pójdzie do adwokata i zapłaci