Wpis z mikrobloga

@czarnajesien:Za smarkacza, do któregoś roku życia myślałem, że określenie "grodziska" to po prostu jakaś inna nazwa wody gazowanej i że jest to związane z tym że ma bąbelki, bo o istnieniu miasta wtedy jeszcze nie wiedziałem, a nawet jakbym wiedział to i tak pewnie bym nie skojarzył. Zresztą u mnie w domu chyba wtedy tak określano każdą wodę gazowaną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz