Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Kwiki: wystarczy coś głupiego, np. takiego jak dzisiaj mi się przytrafiło że się k---a zapomniałem odbić na wyjściu i już mam k---a w---w na siebie
  • Odpowiedz
@Wsciekle_piesci_meza: niby, chociaż jak od razu po studiach pracowałem w fabryce i widziałem ludzi, którzy bite 8 godzin (a często obowiązkowe nadgodziny) pracują łopatą/wiosłem, często ludzie powyżej 60 roku życia, to mi ich było jednak żal ( ͡° ʖ̯ ͡°)
te 15 minut na zjedzenie obiadu w pośpiechu to też łaska żadna nie jest przy takiej robocie...
  • Odpowiedz
@Kwiki: mając i jedno i drugie w CV śmiało mogę stwierdzić ze zawsze lepiej jest gdzie nas nie ma

Wiec celuje żeby sobie rozłożyć prace pół na pół albo zarabiać tyle ze nie muszę robić całego etatu za biurkiem
  • Odpowiedz
@Wsciekle_piesci_meza: to chyba sie tyczy tylko najnizszych ranga pomocnikow budowlanych.
Ja najpierw robilem remonty i proste konstrukcje i po robocie i tak myslalem czy wszystko zrobione zgodnie ze sztuka. Teraz stawiam domy i jeszcze wiekszy stres i obciazenie psychiczne...
  • Odpowiedz
@Wsciekle_piesci_meza: to chyba masz na myśli kopanie rowów. xD Jakakolwiek poważniejsza praca wymaga większej lub mniejszej odpowiedzialności. Jesteś mechanikiem, składasz jakąś pompę to co, 8 godzin se kręcisz kluczem i do domu? Dla ciebie p--------a robota to jest wykonanie paru telefonów i wpisywanie cyferek w pola w programie na komputerze? xD
  • Odpowiedz
@WybuchowyCzajnik: nigdzie nie napisałem, że jest to p--------a robota. Praca biurowa to nie tylko excel i telefony (bo wyczuwam szyderstwo z Twojej strony). Tworze procedury, instrukcje, oceny ryzyka, aktualizuje je, pilnuje terminów, opiniuje (wszystko zgodnie z obowiązującym prawem) i dość często glową jest ostro zmęczona, a ciało zastane. Po pracy myślę dalej o papierach.
A mój wpis nie odnosił się do serwisantów elektrowni wiatrowych tylko do prostej pracy fizycznej, pakowanie
  • Odpowiedz
@RetNom: ech, widze, ze powoli kazdy z fizycznych zaraz sie zesra jaka to nie harkorowa jest jego robota (nie neguję tego).
Odpowiadam - zalezy. Pracowalem na unoszących (pieski), jak i czolowych, w większości praca byla prosta i monotonna aż do porzygu. Boczne były dla mnie trudne, ale ich nie uzywalem.
  • Odpowiedz
  • 1
@Wsciekle_piesci_meza no bo sama jazda to nie jest problem jeśli posiadasz minimalne zdolności manualne. Gorzej jest z strony logistycznej jak to wszystko ogarnąć, ale to już zależy pewnie od tego jaki masz zakres obowiązków. Zrobić swoje i do domu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz