Wpis z mikrobloga

#gielda #mbank

@bill-adamsonn - pisałeś tutaj https://www.wykop.pl/wpis/54687915/wszem-i-wobec-chcialem-wszystkim-oswiadczyc-ze-rev/ "tak samo jak nie jesteśmy właścicielami akcji zagranicznych kupionych przez polskie biura maklerskie"

(wołam @affairz bo pytałeś OPa "jak to"). Powiedziałeś żeby zerknąć w umowę tak też zrobiłem:

-W umowie nic na ten temat nie ma
-W regulaminie w ustępie dotyczacym papierów zagranicznych jest taki akapit:

"Instrumenty Zagraniczne są ewidencjonowane w Rejestrze Instrumentów Zagranicznych Klienta niezwłocznie po otrzymaniu potwierdzenia rozliczenia transakcji na Rynku Zagranicznym, na którym zostały nabyte, zgodnie zobowiązującymi na danym Rynku Zagranicznym przepisami i regulacjami lub po otrzymaniu dokumentów potwierdzających wpływ Instrumentów Zagranicznych na rachunek BM prowadzony przez Depozytariusza"

Oraz definicja słowa depozytariusz z regulaminu:

"Depozytariusz – instytucja finansowa uprawniona, według prawa miejsca jej siedziby, do przechowywania Instrumentów Zagranicznych, zapewniająca w ocenie BM bezpieczeństwo przechowywania aktywów Klientów – z którą BM zawarł umowę o przechowywanie Instrumentów Zagranicznych"

Podkreślam tutaj słowo PRZECHOWYWANIE.

Natomiast nie potrafię znaleźć odpowiedzi czy depozytariusz jest właścicielem akcji czy nie (wg np spółki zagranicznej). Taki art znalazłem https://www.paszport.ws/co-dok%C5%82adnie-robi-bank-depozytariusz w którym czytamy o posiadaczu technicznym. Teraz pytanie, czy po kupnie akcji takiego apple w "księgach" firmy właścicielem naszych udziałów jesteśmy my (ale mamy dwóch pośredników, polski DM oraz depozytariusza), czy jest nim depozytariusz? Może @mBank coś powie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 5
@Roneth: Fajnie, że dalej zacząłeś wiercić w temacie. Takie wpisy otwierają ludziom oczy.
Powiem Ci, jak to wyglądało z mojej perspektywy.

Boś był jednym z pierwszych DM, który oferował zagranicę (kilka lat temu). Przeczytałem umowę od dechy do dechy i na tamte czasy mocno zraziłem się co do inwestycji zagranicznych (#!$%@?ąc już od znaczących kosztów prowizji i spreadów - teraz to się zmienia na +).

Depozytariuszem jest np. IB albo BoA,
ale właścicielem jest DM (pracownicy biura mogą jechać na walne itp. ty nie możesz, bo technicznie nie jesteś właścicielem).


@bill-adamsonn: czy w takim razie DM nie powinien wykazywac tych papierów w swoim bilansie skoro formalnie to on jest ich właścicielem? i jak DM rozwiązuje to z US? Przecież jeżeli formalnie to on jest właścicielem papieru to również ewentualne przychody z tytułu dywidendy on powinien wykazywać...

Jeżeli depozytariusz pada - game over