Wpis z mikrobloga

@kygo21: On był na prawde w porządku. Fakt denerwował mnie że był tak zajebiście dobry, ale go lubiałem i brakuje mi go. Jak oglądam ten wywiad, widać jak ciężki kawał chleba odwalają skoczkowie, a jak mało widzimy my.
BomBom - @kygo21: On był na prawde w porządku. Fakt denerwował mnie że był tak zajebi...
  • Odpowiedz
@Momento83: ależ mnie Ammann denerwował w 2010, gdy jak zwykle odpalił na igrzyska i wygrywał wszystko po kolei.
Kwestia jakichś magicznych, rewolucyjnych wiązań czy o co tam wtedy szło jeszcze bardziej mnie w-------a, ale po latach trzeba przyznać, że to też super sympatyczny gość...

  • Odpowiedz
@Mysteri0nke
XD
to jeden z najbardziej rozpowszechnionych fake newsów, zwłaszcza wśród ludzi, którzy ledwo pamiętają początki sukcesów Małysza. W polskiej telewizji i skoki były pokazywane już w latach 90., kiedy Skupień i Mateja (z całą sympatią dla obu panów) nieraz musieli się bardzo namęczyć, żeby wejść do drugiej rundy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@ArmandoV2:

@BomBom: @Momento83 @kygo21 Morgiego zacząłem lubić w momencie, gdy na horyzoncie pojawił się Szliri. Tak samo było później z Szlirim. Austriacy w-------i zawsze swoim wygrywaniem, ale da się lubić tych chłopaków.

@ArmandoV2: zupełnie odwrotnie niż Norwegów. Ciężko znaleźć na przestrzeni lat choć jednego, do którego żywiłoby się jakąś sympatię. Jedynie Stoeckl z ich kadry jest sympatyczny, co nie dziwi, bo jest.... Austriakiem (
  • Odpowiedz
@skalar_neonka: ja tam bardzo lubię wąsatego Johansona. Ma swój styl, zarowno w locie (taki kompletnie bylejaki, na odpierdziel ale zawsze zaskakujaco daleko ląduje) jak i pozasportowy. Jego wygląd i zachowanie to dla mnie steretoypowy obraz przedwojennego nieustraszonego sportowca. Choc fakt, reszty Norwegow nie da się lubić
  • Odpowiedz
@kornowski: Masz na myśli sympatycznego wąsacza? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Momento83: Morgiego trza szanować, bo i ten wobec Adasia podchodził zawsze z respektem. Dla mnie najgorsze w skokach co musiałem oglądać to zwycięstwa Hannawalda, a w zasadzie jego sposób cieszenia się. To było tak w---------e, że gdy Adaś w tamtym czasie wygrywał to w swoim stylu palec w górę i gituwa, a tutaj jakiś
  • Odpowiedz
@ArmandoV2: Bo ekipa Kojonkoskiego to były fajne chłopaki. Romoeren wariat, Ljoekelsoey taki wannabe profesor, nawet Hilde czy Bardal - ostatni z czołówki z naboru Miki.

Tylko ten Bystoel pijaczyna był ( ͡º ͜ʖ͡º)

Odkąd przejął ich Stoeckl (Austriak zresztą), to chyba tylko Fannemel był taki z potencjałem na bycie lubianym.
  • Odpowiedz