Wpis z mikrobloga

Trudno w to uwierzyć, ale na początku XXI wieku internet w Polsce był na korbkę a szczytem marzeń dla większości było ściągnięcie jednej mp3 w czasie poniżej jednej godziny. W tym też czasie praktycznie każdy z Nas miał kolegę, który miał kolegę, który też miał kolegę, który nagrywa na CD filmy, muzę i gierki na płytki a potem rozprowadza to wśród znajomych. Jak to mawiają nie każdy bohater nosi pelerynę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gimbynieznajo #nostalgia #internet #komputery
szuwarek - Trudno w to uwierzyć, ale na początku XXI wieku internet w Polsce był na k...

źródło: comment_1609689146kjbz9sadTu0Lugpmm4Zx28.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@szuwarek: samemu się płytki "wypalało" przecież to było banalnie proste

@lucaseq: widać że jesteś młody gówniarzu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Op odnosi się do czasów gdzie nagrywarki był bardzo drogie i mało kto je miał czyli okolice 2000 roku. Wtedy kosztowały chyba z 1500 zł cok jest znaczna suma i dziś, a ci dopiero 20 lat temu gdy minimalna pensja to pewnie z 800
  • Odpowiedz
@szuwarek: Ja byłem dobry ziomek i zawsze wypalałem za friko, umowa było tylko taka, żeby przynieść 2 płytki, 1 dla mnie, druga dla kolegi, no chyba że to coś mojego, to wtedy wystarczyła jedna płytka.

A po tym wszystkim spotkałem się z typem co miał gierkę, na której mi bardzo zależało (I jemu tez nie raz wypalałem) i stwierdził, że nie pożyczy na pół godziny "bo on nic nie będzie
  • Odpowiedz
@szuwarek: W moim przypadku był to kumpel kuzyna, nawet kiedyś wpadliśmy obczaić jakie ma gierki i ślęczeliśmy dobre dwie godziny nad kilkoma wydrukowanymi kartkami A4 kombinując, jak tu wyrwać dobre gierki i zmieścić się w zakładanym budżecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do dzisiaj zastanawiam się, jakim cudem w okolicach 2000 roku chłopak ze wsi (a więc możliwości podłączenia do Sieci bardzo ograniczone, połowa okolicy nie miała
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szuwarek: ja byłem tym co nagrywał, płytki sprzedawane za 25 zł, nagrywane po nocach ( ͡º ͜ʖ͡º) Czasy podstawowki się zarabialo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ktos opowiadał że w latach 90' w sklepach komputerowych jak była jakaś nagrywarka na sprzedaż to pracownicy nagrywali ile wlezie. A pozniej taka wyjechana nagrywarka szla do klienta.
  • Odpowiedz