@problemat O Ty kmiocie! Nie będzie żadnych sądów, idziemy się #!$%@?ć!
A tak poważnie, to masz w moim komentarzu wyżej jak to wyglądało. TLDR Jak tylko zacząłem coś czuć, chciałem dojechać do pobliskiego parkingu, do którego brakło mi dosłownie z 15-20m... Jakbyś miał zdjęcie z drugiej strony, to byłoby go widać.
Wykręciły się wszystkie śruby jednocześnie na krótkim odcinku? Niemożliwe.
@eiaculatiopraecox: wykręciły na całości nie. Wykręciły trochę, reszta urwała gwint w piaście ze wzglęgu na zbyt duży lewar. Musiało być takie bicie na kierownicy że głowa boli, ale OPka to zignorowała
@krolcz Nie wygląda jakby gwinty jakkolwiek się wyrwały. Masz wyżej mój komentarz opisujący jak to wyglądało.
Koniec końców, udało się wraz z pomocą drogową podnieść samochód ma tyle aby dokręcić koło. Bałem się, czy wahacze całe aka czy zawieszenie całe, więc nie chciałem sam wracać, nie mówiąc już o tym błotniku wygiętym.
Koło dojręciłem na dokładnie te śruby, które znalazłem na ulicy (te co mi wypadły). Tylko ta jedna zabezpieczającą się
W zasadzie bicie było czuć nie tylko na kierownicy a i na pedałach oraz fotelu, trzęsło całym samochodem (nie jakoś mega, takie wibracje mocniejsze). Do tego dochodził dźwięk takiego chrobotania nieregularny, wpierw myślałem, że dwumas poszedł bo przy wciskaniu sprzęgła chrobotało najgłośniej.
@lemek3: przynajmniej napisałeś że było coś nie tak, wielu by się zapierało że nic nie słyszeli, nic nie czuli, wszystko było z najlepszym porządku.
to że założyłeś i przykręciłeś nic nie znaczy- tutaj pewnie odkręciły się trochę śruby i resztę gwintu wyrwało- musisz sprawdzić ile go zostało i tarcze hamulcowe na bank do wymiany
@krolcz No z tarczą to się domyślam :/ A #!$%@? nie tak dawno wymieniane. Co do gwintów, tak zanim założyłem to poświęciłem w środku i nic, pusto... Śruby tak samo w stanie "dobrym". Nie urwane, nie pogięte. Zobaczyłbym urwany gwint.
@lemek3: ok, bo to nie chodzi o urwany gwint na całym odcinku- wykręcił się np połowę, a resztę wyrwał- śruba ma gwintu 3,5cm, jakby koło w miejscu piasty odstawałoby na 3cm (niewiele przed całkowitym wykręceniem) to górna część opony już musiałby się wyhylać o 10-15cm i obcierać o nadkole wychodząc na zewnątrz- kierowcy z naprzeciwka musieliby to widzieć i zacząć trąbić, migać cokolwiek- chyba że trafiły się
@lemek3: a już widzę- w piaście jest ~1cm gwintu, ~3cm w śrubie- więc pewnie zerwało się ~1,5cm gwintu na śrubie, która już przechodzi "za piastę", dlatego byłeś w stanie dokręcić koło
@sebool12: ludzie powinni, po nie wiem roku od uzyskania PJ, iść na kurs doszkalający z bezpiecznej jazdy, tak aby najpierw poczuć się pewniej w aucie a później nauczyć pewnych sygnałów.
Jak można nie czuć luzu na kole? Ja czuję różnice ciśnień, już auto inaczej się prowadzi inaczej je czujesz w zakręcie. Najdrobniejszy szmer który odstaje od normy to jest już powód do myślenia.
@krolcz: tak czy siak, dobrze że nic się nie stało poważnego. Mi się ostatnio odkręciła śruba od półosi i przejechałem tak z 1,5kkm i już zdążyła się wysunąć 1cm, a przy wysunięciu 2cm już sama wychodzi( ಠ_ಠ) na parkingu podchodząc do auta zauważyłem że brakuje śruby centralnej w kole.
@krolcz No chyba, że tak. Nie znam się aż tak dobrze na gwintach :) Muszę uwierzyć na słowo. Zobaczymy co powie mechanik... A mi co pozostaje... No być dobrej myśli, że nie zniszczyłem sobie zawieszenia.
@lemek3: kurcze aż się wystraszyłam, mi ostatnio po zmianie (ale też po przejechaniu kilkuset km) zaczęło przy 50km/h telepać fotelem nawet, teraz niby już ok, ale chyba podjadę to jednak sprawdzic
@hyatt: a klucza nie masz? telepanie fotelem to już jest grubsza sprawa. Jak nie chcesz się siłować( bo chcesz tylko dokręcić) to liczbę 1000 podziel przez swoją wagę w kg i będziesz miała wartość w cm w jakiej odległości stanąć na klucz, żeby dokręcić śrubę. Jak wyjdzie Ci 15cm, ale staniesz na końcu klucza który ma 20cm- też nic się nie stanie
@lemek3: Czemu nikt nie bierze pod uwagę najbardziej prawdopodobnej opcji, która mi się przytrafiła i też w łodzi ;) Mianowicie złodziej chciał Ci #!$%@?ć felgi zabrał się za prace i coś go spłoszyło. No chyba że to był biały dzień dużo ludzi i ta opcja odpada
Sruby pozbieralismy z ulicy całe
#lodz
Komentarz usunięty przez autora
@problemat O Ty kmiocie! Nie będzie żadnych sądów, idziemy się #!$%@?ć!
A tak poważnie, to masz w moim komentarzu wyżej jak to wyglądało. TLDR Jak tylko zacząłem coś czuć, chciałem dojechać do pobliskiego parkingu, do którego brakło mi dosłownie z 15-20m... Jakbyś miał zdjęcie z drugiej strony, to byłoby go widać.
@eiaculatiopraecox: wykręciły na całości nie. Wykręciły trochę, reszta urwała gwint w piaście ze wzglęgu na zbyt duży lewar. Musiało być takie bicie na kierownicy że głowa boli, ale OPka to zignorowała
Koniec końców, udało się wraz z pomocą drogową podnieść samochód ma tyle aby dokręcić koło. Bałem się, czy wahacze całe aka czy zawieszenie całe, więc nie chciałem sam wracać, nie mówiąc już o tym błotniku wygiętym.
Koło dojręciłem na dokładnie te śruby, które znalazłem na ulicy (te co mi wypadły). Tylko ta jedna zabezpieczającą się
@lemek3: przynajmniej napisałeś że było coś nie tak, wielu by się zapierało że nic nie słyszeli, nic nie czuli, wszystko było z najlepszym porządku.
@krolcz No z tarczą to się domyślam :/ A #!$%@? nie tak dawno wymieniane. Co do gwintów, tak zanim założyłem to poświęciłem w środku i nic, pusto... Śruby tak samo w stanie "dobrym". Nie urwane, nie pogięte. Zobaczyłbym urwany gwint.
@lemek3: ok, bo to nie chodzi o urwany gwint na całym odcinku- wykręcił się np połowę, a resztę wyrwał- śruba ma gwintu 3,5cm, jakby koło w miejscu piasty odstawałoby na 3cm (niewiele przed całkowitym wykręceniem) to górna część opony już musiałby się wyhylać o 10-15cm i obcierać o nadkole wychodząc na zewnątrz- kierowcy z naprzeciwka musieliby to widzieć i zacząć trąbić, migać cokolwiek- chyba że trafiły się
Jak można nie czuć luzu na kole? Ja czuję różnice ciśnień, już auto inaczej się prowadzi inaczej je czujesz w zakręcie. Najdrobniejszy szmer który odstaje od normy to jest już powód do myślenia.
A co do A4 to mnie zaciekawilo,