@jestemtunew Adoptował pieska, byłam na szkoleniu cukierniczym, udało mi się spełnić swoje marzenie cukiernicze pt. wymarzony mikser, obroniłam dyplom, dużo fajnych rzeczy mimo wszystko się działo. :)
@jestemtunew: Podciągnąłem się z angielskiego i zacząłem się uczyć francuskiego. Nauczyłem się lepiej gotować. Pandemia zweryfikowała trochę znajomości za to te, które przetrwały mają się lepiej niż kiedykolwiek. Pomimo lenistwa i rezygnacji z siłowni udało mi się nie przytyć i nawet nieco poprawić wygląd sylwetkę (drążek w futrynie robi swoje).
@jestemtunew: Schudłem do legendarnych mitycznych w moim przypadku 78kg. Dwa lata temu było 112 więc progress w chuuuuuuu, wylądowałem kickflipa na desce, zapuściłem fajne długie do ramion włoski, splatynowałem pierwszą grę na ps4, poukładałem sobie w głowie na tyle, że mental breakdowny odeszły w niepamięć :3
@jestemtunew: - trochę zawirowania z pracą ale chyba wyszło na lepiej i jestem zadowolony - luźno, stabilnie i kasa się zgadza - pierwszy milion na giełdzie przed 30 ᕦ(òóˇ)ᕤ i plan na kolejne - słodko/gorzkie diagnoza hashimoto - troche nie fajnie mieć kolejną przewlekłą chorobę, choć nie jest uporczywa i udaje się wreszcie zbijać objawy, więc nie będzie więcej przeszkadzała w życiu - pare kg
@jestemtunew: - zmienilem toksyczna prace na ciekawsza ale dalej IT - schudlem 12 kilo, zaczalem kalistenike na calego i jazde na rowerze na wieksze dystanse - bylem w koncu w Atenach - zrobilem kilka szmat na ons ale i poznalem wspaniala szara myszke.
2020 to dobry rok mimo wirusa.
Ograniczenia sprawiaja, ze wykorzystuje sie bardziej czas ktory sie ma i mozliwosci.
@jestemtunew - jestem zadowolony z pracy - w grudniu minął rok od zatrudnienia ;) - udało mi się zaoszczędzić tyle ile miałem zamiar - uzmysłowiłem sobie, że związki mnie nudzą XD
@jestemtunew: Nie ma źle, jestem zadowolony z tego, że postanowiłem nauczyć się od zera blendera - i całkiem nieźle mi idzie. Rzuciłem hearthstone'a więc mam dużo więcej wolnego czasu. Dodatkowo kupiłem ps5 za pieniądze z nic nie robienia ( ͡°͜ʖ͡°). Z minusów to bardzo zaniedbałem treningi do już minimalnego stopnia. Trzeba będzie to poprawić w 2021.
+schudlem i sie lekko #!$%@? +znalazlem dziewczyne + pierwszy seks +2 wypady ze znajomymi na wakacje + 1 na Sobotke +znalezienie zajebistej pracy wg mnie +sylwester z dziewczyna i znajomymi +zdane prawo jazdy +ogarnalem wlosy i czuje sie w nich zajebiscie
@jestemtunew: obroniłem w końcu inżyniera, dalej jestem z dziewczyną, nie #!$%@? mnie z pracy mimo cięcia w #!$%@?. Z negatywów to nie udało mi się za bardzo ruszyć nic z fizycznym aspektem mojego ciała :c
@jestemtunew: W sumie nie wiem czy nic nie zrobilem w tym roku Zrobilem fajna redukcje fatu Wyjechalem za granice (moje marzenie) Lek przed mowieniem w innym jezyku niz polski mi przeszedl Mam lepszy kontakt z rodzina, okazalo sie, ze to naprawde fajni ludzie Rzucilem prace z dnia na dzien Udalo mi sie zarobic +10k pln w 16 dni (praca kontraktowa) wciaz mieszkajac w polsce Sprobowalem paru narko, ktore zawsze chcialem wyprobowac
@jestemtunew a ja się pochwale, że mimo, iż rok #!$%@? w całokształcie to udało mi się poczynić kroki w nauce #programowanie na tyle dalekie, że już pracuję, w mam nadzieję, nowym zawodzie na pół etatu! A start był od 0 ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
https://www.wykop.pl/wpis/46445999/ten-wpis-plusuja-osoby-ktore-zawolam-31-12-2020-ze/
Pochwalcie się co zrobiliście przez ten ciężki rok? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez autora
Podciągnąłem się z angielskiego i zacząłem się uczyć francuskiego.
Nauczyłem się lepiej gotować.
Pandemia zweryfikowała trochę znajomości za to te, które przetrwały mają się lepiej niż kiedykolwiek.
Pomimo lenistwa i rezygnacji z siłowni udało mi się nie przytyć i nawet nieco poprawić wygląd sylwetkę (drążek w futrynie robi swoje).
Nos złamałam
Komentarz usunięty przez autora
- trochę zawirowania z pracą ale chyba wyszło na lepiej i jestem zadowolony - luźno, stabilnie i kasa się zgadza
- pierwszy milion na giełdzie przed 30 ᕦ(òóˇ)ᕤ i plan na kolejne
- słodko/gorzkie diagnoza hashimoto - troche nie fajnie mieć kolejną przewlekłą chorobę, choć nie jest uporczywa i udaje się wreszcie zbijać objawy, więc nie będzie więcej przeszkadzała w życiu
- pare kg
zmienilem stanowisko pracy z automatyka na developera,
przytylem 15kg
miodowy rok xD
- zmienilem toksyczna prace na ciekawsza ale dalej IT
- schudlem 12 kilo, zaczalem kalistenike na calego i jazde na rowerze na wieksze dystanse
- bylem w koncu w Atenach
- zrobilem kilka szmat na ons ale i poznalem wspaniala szara myszke.
2020 to dobry rok mimo wirusa.
Ograniczenia sprawiaja, ze wykorzystuje sie bardziej czas ktory sie ma i mozliwosci.
- jestem zadowolony z pracy - w grudniu minął rok od zatrudnienia ;)
- udało mi się zaoszczędzić tyle ile miałem zamiar
- uzmysłowiłem sobie, że związki mnie nudzą XD
Z minusów to bardzo zaniedbałem treningi do już minimalnego stopnia. Trzeba będzie to poprawić w 2021.
+znalazlem dziewczyne + pierwszy seks
+2 wypady ze znajomymi na wakacje + 1 na Sobotke
+znalezienie zajebistej pracy wg mnie
+sylwester z dziewczyna i znajomymi
+zdane prawo jazdy
+ogarnalem wlosy i czuje sie w nich zajebiscie
Zrobilem fajna redukcje fatu
Wyjechalem za granice (moje marzenie)
Lek przed mowieniem w innym jezyku niz polski mi przeszedl
Mam lepszy kontakt z rodzina, okazalo sie, ze to naprawde fajni ludzie
Rzucilem prace z dnia na dzien
Udalo mi sie zarobic +10k pln w 16 dni (praca kontraktowa) wciaz mieszkajac w polsce
Sprobowalem paru narko, ktore zawsze chcialem wyprobowac