Wpis z mikrobloga

@utede: myślę że nie było zagrożenia więc jak się odsunął od bramki na 2 metry to nie było w tym szkody
to znaczy nie byłoby gdyby nie obrońca któremu się bramki pomyliły
  • Odpowiedz
@utede: Nigdy nie podaje się w światło własnej bramki. Bramkarz wysunął się do podania aby ułatwić obrońcy będącemu pod pressingiem i zrobić sobie więcej miejsca pod odebraniu piłki (w momencie, gdy leciała piłka na wprost bramki doskakiwał już napastnik).
  • Odpowiedz
@Minieri: gdyby to było w ekstraklasie, to od razu by było ze 100 plusów w 20 minut, a połowa osób by się zesrała z jadu jaka to u nas piłka słaba, ale jak wiadomo tylko w polskiej lidze błędy się zdarzają, a w tych najlepszych nie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Minieri: Nigdy nie rozumiem, czemu nie mogą tej piłki wypierzyć do przodu, uporządkować szyki, i zagrać pressingiem. Bawienie się piłka na swoim 15-20 metrze to proszenie się o problem.
  • Odpowiedz