Wpis z mikrobloga

@dommmaz: Docker pozwoli Ci odizolować pihole od domoticza. Możesz np. sobie uruchomić kontener z nowszą wersją pihole i potestować bez ingerencji w działający dotychczas kontener. Dodatkowo gdy będziesz chciał usunąć pihole to zrobisz to jedna komendą, bez naprawiania całego systemu ;)
@dommmaz: Ogranicza Cię tak naprawdę infrastruktura: tak samo jak przy odpalaniu kilku aplikacji jednocześnie w sposób tradycyjny. Jeszcze jedna zaleta jaka mi się nasuwa to fakt, że gdy masz dwie aplikacje wymagające różnych wersji bibliotek systemowych to bez problemu może to uruchomić w dwóch oddzielnych kontenerach z wymaganą wersją biblioteki, co przy tradycyjnym podejściu byłoby ciężkie.

Generalnie Docker to dość rozbudowany temat, także odsyłam do tutoriali, żeby zrozumieć istotę pomysłu Dockera.