Wpis z mikrobloga

"Jestem na zakupach w Lidlu.

W kolejce do kasy stało za mną starsze małżeństwo. Na taśmie mieli torbę mandarynek, najtańszy chleb, paczkę parówek i kilka czekolad.
Starsza Pani dosyć nerwowo przeszukiwała portfel po cichu konsultując z mężem swoje wydatki...
Przy zapłacie za swoje zakupy poprosiłem kasjera (jego mina bezcenna!) aby doliczył do mojego rachunku zakupy starszych ludzi...
Pani trzymając 50zl w ręku nie bardzo wiedziała jak się zachować mówiąc tylko "dziękuję ale nie bardzo rozumiem jak to tak... po prostu?
-dobry uczynek!
Odpowiedziałem.
Zakupy tych ludzi były za jakieś 35zl... Ale łzy w oczach staruszki jak mi dziękowała na parkingu doprowadziły do tego że... wzruszyłem się równie pięknie co ona!

Pozdrawiam 82 letnią Panią i jej męża.
Dobry uczynek to zajebista rzecz!"

Polecam!
Michał W.

#czujedobrzeczlowiek #truestory #lidl #zakupy
  • 16
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ntdc: 82 lvl i na parkingu, to chociaż powiedx, że nie odjechali w stronę zachodzącego słońca, po chodniku i rozwaleniu 4 aut...
@ntdc: ostatnio miałem podobną sytuację, jakiś gościu za mną kupował chleb, mleko i jakaś najtańsza mortadelę - przy płaceniu okazało się, że ma za mało i poprosił o odłożenie tej mortadeli, więc ja powiedziałem żeby kasjerka policzyła i zapłaciłem za niego. Dla niektórych to są grosze a dla niektórych jedyny posiłek danego dnia - warto o tym pamiętać.