[PABLO__ESCOBAR]

Czy tylko ja już praktycznie żyje sobie normalnie (od czasu do czasu założę maseczkę a raczej komin po po prostu lubię chodzić) i nawet nie wiem jakie są obostrzenia bo wszyscy w okół mnie i tak mają to w #!$%@? nawet miejscowa Policja?
#koronawirus

[Zarzutkkake]

@PABLO__ESCOBAR ludzie mają dość bo widzą co rząd z nami robi. Głównie starsze osoby i pisowce trzymają sie zasad a reszta na wyjebce.

[PABLO__ESCOBAR]

@leniuchowanie: jaki problem?

[PABLO__ESCOBAR]

@Zarzutkkake: nie wiem znam dużo starszych osób i co prawda noszą maseczkę ale od pół ta sama zasmarkana, nie myją rąk, nie dezynfekują dotykają wszystkiego, zero dystansu. Więc nie mogę się zgodzić że osoby starsze trzymają się zasad.

[leniuchowanie]

@PABLO__ESCOBAR: nie uważam że to problem. Po prostu tak musi być jeżeli obecna rzeczywistość jest bezproblemowa dla Ciebie

[PABLO__ESCOBAR]

@leniuchowanie: praca, dom, siłownia, dziewczyna tak wygląda większość mojego czasu no i koronawirus w niczym mi nie przeszkadza jakby nie było pozamykanych restauracji i tych innych to nawet nie wiedziałbym pewnie że istnieje gdyby nie internet.

[leniuchowanie]

@PABLO__ESCOBAR: a no właśnie życie prosrym schematem. Niebawem możesz stracić możliwość chodzenia na siłkę.

[basssiok]

@PABLO__ESCOBAR mi tylko godziny dla seniorów przeszkadzają a tak to też nie widzę różnicy

[PABLO__ESCOBAR]

@leniuchowanie: nie wiem jeśli praca dom i rodzina to dla Ciebie prosty schemat to uwierz mi ale większość ludzi na ziemi ma taki schemat i nie mówię tu o wychodzeniu gdzieś bo wiadomo że wyjeżdżajac gdzieś na chwilę to tylko ułamek Twojego ogólnego łącznego spędzanego czasu.

[DartNorbe]

Galerie - zamknięte
Restauracje - zamknięte
Rekreacja - zamknięta
Hotele i turystyka - zamknięte
Szkoły - zamknięte
Uczelnie - zamknięte

[laminio]

@PABLO__ESCOBAR: no ja widzę jednak różnice

Wyjechać spokojnie za granice nie mogę a średnio 4 razy do roku leciałem gdzieś nawet na pare dni

Do restauracji nie mogę chodzić a średnio 3-4 razy w tyg

[PABLO__ESCOBAR]

@DartNorbe: Ale ja słyszę jak to wygląda na świecie i w Polsce ale jak żyjesz sobie w miejscowości 5000 tys mieszkańców to praktycznie nie widzę tutaj różnicy. W sensie niczym mi to nie przeszkadza. I pytałem czy ktoś tak jescze ma. Tak brzmiało moje pytanie a Ty opisałeś mi sytuację na świecie. Czytaj uważnie pytania.

[PABLO__ESCOBAR]

@laminio: otóż to kolego

[leniuchowanie]

@PABLO__ESCOBAR: No to tylko się cieszyć jeżeli uważasz że źle nie jest i w Twoim życiu nie pojawiły się braki i ograniczenia.
Może jesteś buddyjskim mnichem lub tym który widzi że kilka kropli w szklance to nadal prawie pełna szklanka

[Pantokrator]

@PABLO__ESCOBAR: W Polsce nie ma miejscowości z 5 000 000 mieszkańców.
A poza tym - jak ktoś nigdzie nie wychodzi, nie wyjeżdża i nie uczy się, a pracy jeszcze nie stracił, to zaiste, jest OK i nie ma różnicy. Ale nie chciałbym tak żyć. Więc nie, ty nie "żyjesz sobie normalnie" z mojej perspektywy, normalni ludzie chodzą do kina, restauracji, korzystają z hoteli, basenów, siłowni. Ty żyjesz bardziej jak stereotypowy

[BanzMakeHerDance]

@PABLO__ESCOBAR: No jak siedzisz na chacie bez pieniędzy to fakt, nie widac roznicy co jak co ale ****

[K-S-]

@PABLO__ESCOBAR: Ja przez całą zime chodzę w kominarce bo zimno. Aktualnie wkurzają mnie tylko godziny dla seniorów.

[P.....1]

@Pantokrator: @PABLO__ESCOBAR: ja #!$%@? typie XD gość pisze że w sumie mieszka w małej miejscowości chodzi sobie na siłkę, do pracy spotyka się z dziewczyną, a ty mu wyjeżdżasz że żyje jak pisowiec XD normalny jesteś? mózg polityką już przeżarty fest. W ten sposób który opisał OP żyje na prawdę sporo ludzi w Polsce (sądzę że być może nawet większość) w szczególności w mniejszych miejscowościach czy na wsi

[Pantokrator]

@Positano1: > chodzi sobie na siłkę
Przecież siłki zamknięte, to jak chodzi? Czyżby łamał prawo? To jak się to ma do "normalnego życia"? W 2019 musiałeś oszukiwać na spółkę z właścicielem siłowni, że przygotowujesz się do zawodów, by móc ćwiczyć?

Za granicę nie jeździ.
Z restauracji nie korzysta. Do pubu nie chodzi.
Kino, teatr, opera - na co to komu, jak można