Wpis z mikrobloga

Skoro Borek domaga się szacunku od widzów i nie poruszania tematu afery tajskiej to niech sam okaże szacunek widzom i niech nie przychodzi na transmisje będąc pijanym. Wiem, że istnieje pewna grupa widzów, których śmieszy to, że Boras jest hehe naEbany, ale bądźmy poważni to jest osoba publiczna, facet występuje będąc pod wpływem na live'ie charytarywnym. To już nawet strach dzwonić do nich z jakimś pytaniem, tematem do dyskusji, bo nie wiadomo jak Borek zareaguje. Zanim ktoś skrontruje mnie tym, że mam kija w tyłku, zastanówcie się gdzie leżą granice dobrej zabawy a gdzie zaczyna się żenada. Poza tym nie rozumiem jego bólu tyłka o Tajlandie. Zdradzanie żony na wakacjach śmieszy głównie ludzi, których śmieszy również pijany Borek. Zachowując się w taki sposób sam daje takim ludziom pole do popisu
#kanalsportowy
  • 5
  • Odpowiedz