Wpis z mikrobloga

Myślicie że posiadanie szachów fizycznych w domu to podstawa w poprawieniu swoich umiejętności? Ostatnio u wujka rozegrałem sam ze sobą dwie partie i uważam że dużo mi to dało. Szukanie własnych błędów i automatyczne je kontrowanie. Sporo uczy. Chyba że tylko ja mam takie odczucia? Jesteście w stanie polecić jakiś fajny zestaw nie za milion monet bo prócz wujka nie mam z kim grać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#szachy
  • 10
  • Odpowiedz
Ostatnio u wujka rozegrałem sam ze sobą dwie partie i uważam że dużo mi to dało.


@michu9292: Zawsze mnie to fascynowalo jak mozna grac samemu ze soba? Moze odpowiesz?
Grajac z kims staram sie opracowywac kilka wariantow nastepnych posuniec na wypadek roznych posuniec przeciwnika. I co teraz? oprcowalem sobie kilka wariantow, siadam z drugiej strony stolu (lub obracam szachownice) i co? Wiem jaka bedzie odpowiedz na kazdy ruch. Moze mam zrobic
  • Odpowiedz
  • 2
@gorzki99 Przygodę z szachami dopiero zaczynam. Popełniam błąd za błędem a o planowaniu jakiś skomplikowanych ruchów nie ma mowy.( Jak pewnie każdy początkujący.) Wygląda to tak że siadam sam i po prostu gram to co najlepsze w mojej opinii, tylko po to by za chwilę spojrzeć na tę sytuację z drugiej strony. Może zrobiłem jakąś dziurę? Może przegapiłem bicie? Wszystko to czego nie widziałem po jednej stronie wykorzystuje po drugiej. Pewnie na
  • Odpowiedz