Wpis z mikrobloga

Powiem wam dlaczego dla mnie CP2077 to gra 10/10. Jak obserwuję to główna fala hejtu jaka poszła to brak złożoności NPCów i "puste miasto". Co ciekawe największa linia obrony to brak większych bugów na dobrym PC - żeby było śmieszniej - z czym się kompletnie nie zgadzam (ponad 50h grania, GTX1070, 32gb ramu, SSD). Gram już ponad 20 lat. Na amidze i PSX spędzone po kilka czasem kilkanaście godzin dziennie. Widziałem prawdziwe rewolucje w grach (przejście z dupopikselozy na pożądne 2D, przejście z 2D na 3D, przejście w AAA). I uważam, że brak złożoności NPCów, brak kustomizacji pojazdów i "puste miasto" to... nic złego. Grałem dużo w GTA5, gdzie niby te NPC są złożone. No właśnie - niby. Po nawet krótkim czasie i tak dostrzegam w tym rutynę i odczucie tak naprawdę wyrównane względem tych głupkowatych NPC z CP2077. Nie ma dla mnie różnicy. A jeśli dzięki temu poświęcili ten czas na rozbudowanie misji pobocznych to bardzo się z tego powodu cieszę. Misji jest ogrom, po 50h nie zrobiłem nawet jeszcze 30%. Nie odczuwam liniowości w zadaniach, nie męczą mnie. Wyczuwam dużo mechanizmów identycznych jak w W3. Fabuła jest ciekawa, a miasto robi na mnie duże wrażenie. Im więcej gram tym lepiej się w tym odnajduję i odczuwam coraz więcej przyjemności. Pozytywna spirala. I zgadzam się. Nie powinni obiecywać gruszek na wierzbie. Zaufanie graczy spadło i prawie niemożliwe będzie jego odbudowanie. Oby osoba odpowiedzialna za to została wywalona na mordę (gorzej jeśli to sam prezes :P). Też pracuję w korpo i widziałem nie raz programy dowożone świadomie na produkcję z setkami otwartych błędów w bug trakerze (mam tu na myśli program w rozumieniu zbiór projektów, a nie w rozumieniu produkt w postaci aplikacji). Cóż, bugi poprawią, dodatki wydadzą. Mam tylko nadzieję, że ten ich silnik jest skalowalny i dodadzą Wasze ukochane cykle dobowe dla NPC, bo chciałbym żeby ta firma odnosiła sukcesy i dzięki temu wydawała kolejne duże gry. Wszystkim to wyjdzie na plus :)
#cyberpunk2077
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 53
@typiczna_autentykacja Ocenianie tak dużej gry przez pryzmat tego, że policja słabo działa to jest jakis gwóźdź wbity w mózg. To jest nie rzetelne zwyczajnie bo ci wszyscy krytycy AI i gry kompletnie pomijają inne strony gry.
No ale jak to mówią jak chce się uderzyć to kij się zawsze znajdzie
  • Odpowiedz
@typiczna_autentykacja: fala hejtu się wylała bo był obiecywany mesjasz open world gamingu https://www.reddit.com/r/cyberpunkgame/comments/kcve8s/promised_but_missing_feature_list_will_update/

A wyszło tak sobie, na dodatek zbugowane. Czy zespół projektujący lokacje, questy zrobił dobrą robotę, zrobili owszem, ale na tym dobra robota się kończy, muzyka jest klimatyczna ale implementacja tego wszystkiego w grze jest przeciętna, mechaniki nie powalają Gra w obecnym stanie na PC jest 7/10, jak naprawią błędy to może 8/10, ale sorry 10/10 w grze
  • Odpowiedz
  • 5
@Variv: dawanie zabugowanej grze z niedziałającym AI oceny 10/10 to dopiero gwóźdź wbity w mózg


@JesusOfSuburbia Gra nic nie traci na tym AI. Mógłbyś nawet ta policję całkowicie usunąć. Nie zmieniłoby to gry.
Bugi natomiast to fakt. Te glicze graficzne irytują i powinno być to bardziej dopracowane na premierę.
  • Odpowiedz
@alteron: Owszem, za dużo obiecano. I za te obietnice powinni wymienić kadrę managerską lub PR-ową (lub obie:). Natomiast nie mam pewności czy obiecywano "mesjasza open world" (ja tak tego nie odczuwałem). Na pewno obiecano dużą nieliniowość gry (tutaj mimo 50h grania za krótko dla mnie jest, żeby oceniać). Na pewno też obiecano grę przy której spędzimy wiele godzin dobrze się bawiąc - i dla mnie ta obietnica została spełniona.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@Variv: jak nic nie traci? Obiecali cały system wanted, do tego gra reklamowana jako open world z totalnie niedziałającym AI policji i innych NPC. Gra nic nie traci jeżeli grasz w nią po sznurku nie robiąc nic oprócz misji pobocznych i głównych, gra akcji z elementami RPG.
  • Odpowiedz
@typiczna_autentykacja: Jest bardzo dużo osób, którym gra się podoba, ale ich głosy są przekrzykiwane. Ale i tak jestem pewien, że to minie i coraz więcej ludzi zacznie się przekonywać do Cyberpunka. Przewali się shitstorm, zabawa w memy o grze się znudzi, a Redzi z czasem naprawią co trzeba, wydadzą DLC i będzie zajebiście.
  • Odpowiedz
@typiczna_autentykacja: 100/10. Gra dziesiciolecia. Ukoronowanie tej generacji konsol. Ponad 200 nagród. Działa na kosolach zaskakująco dobrze.( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@typiczna_autentykacja: Podzielam zdanie. Jeżeli chodzi o zadania, fabułę, relacje z postaciami miodzio jak w Wiedzminie. Graficznie? Trzeba naprawde grać na jakimś sprzęcie sprzed kilku lat żeby gra wyglądała gorzej niż GTA V. Gram na ultra + rtx + dlls i czegoś takiego jeszcze nigdy na rynku nie było. Większość ludzi którzy hejtują gre nigdy nawet jej nie uruchomiło ani nie widziała na żywo na oczy. Btw. doświadczałem przez 20 godzin
  • Odpowiedz
@typiczna_autentykacja: A mi w grach open world rpg zależy na jak największej imersji. Do skyrima potrafię dograć 300 modów, żeby każdy detal usprawnić. Poczekam z zakupem CP2077 aż spełnią co obiecali. Twoja ocena 10/10 jest mało wiarygodna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@typiczna_autentykacja: Ale chłopie co z tego, że masz fantastycznie zaprojektowane miasto skoro interakcja ze światem jest praktycznie zerowa. NPC mają jedną linijkę tekstu, w dodatku często nie pasuje ona do sytuacji. Jak celujesz do nich z broni to nawet nie uciekają tylko robią jedną animację i tyle. Policja magicznie respi się za plecami. Jak się szybko obrócisz o 360 stopni to NPC i auta znikają. Nie możesz sobie kupić nowego
  • Odpowiedz
@majkkali: Ta rozbudowana interakcja, jaką mogłyby zaproponować dzisiejsze gry, jest bardzo liniowa. Zrobią nawet 15 sposobów interakcji i wszystkie je odkryjesz w pierwsze 10 godzin grania i potem będziesz je pamiętał, rozpoznawał i spodziewał się ich. Szybko zapomnisz o tym, że ona istnieje. Czy to jest bardzo potrzebne? Moim zdaniem nie. Czy oczekiwaliśmy rewolucji prawdziwej, gdzie każda możliwa interakcja z otoczeniem to nowość? No ja nie oczekiwałem. Nikt nie zapowiadał
  • Odpowiedz