Aktywne Wpisy
kontophone +235
daro1 +2
Jakie są Wasze doświadczenia z jazdą małym samochodem miejskim w segmencie A lub B z silnikiem benzynowym 1.0 - 1.2 na długich trasach? Mam tu na myśli jazdę drogą ekspresową albo autostradą kilka godzin i setki kilometrów. Mam VW Polo 9N z silnikiem 1.2 12V w benzynie z 2003r i tylko tak się zastanawiam co by się stało z silnikiem gdyby przez parę godzin jechać z prędkością 100-120km/h drogą ekspresową? Autostradą to
#religia #heheszki #artykuly #szury
oraz tych od uzdrawiania duchem swietym jakiegos dziadka co zemdlał kupując truskawki ;)
(・へ・)
Mimo tego nie brakuje głosów turbokatolików, że jedynie religijna interpretacja winna być brana pod uwagę (patrz np Ordo Szuris). ¯\_(ツ)_/¯
Potępienie dla aborcji już od najwcześniejszego okresu chrześcijaństwa jest faktem udowodnionym historycznie. Co do poglądów obu teologów, wynikał on z ówczesnego stanu wiedzy "naukowej" (św. Tomasz swoje poglądy w zakresie "filozofii naturalnej" przejął w większości od Arystotelesa). Co do samego dopuszczenia aborcji, twierdzenie takie zupełnie nie znajduje potwierdzenia w
@hipponah: Pogląd, że człowiek powstaje wraz z zaplodnieniem albo że posiada duszę, nie jest w żadnym wypadku wiedzą naukową - jeśli do tego nawiązujesz.
Nie w pełnym tego słowa znaczeniu, tylko bezwzględnie nie uznawali za człowieka. Wynika to z definicji czlwieka jako istoty z konieczności posiadającej ludzką
Co do Twego poglądu o początkach życia ludzkiego, to jakikolwiek inny, niż zakładający, że rozpoczyna się ono w momencie poczęcia, jest w świetle obecnego stanu nauki nieuzasadniony.
@hipponah: Oj, chyba niewiele masz wspólnego z nauką, ani mnogością poglądów antropologicznych. Pierwszy z brzegu można nakreślić następująco: w świecie zwierząt człowieka wyróżnia zdolność do świadomości, to ona stanowi istotę człowieczeństwa. Naurofizjologia uznaje, że świadomość nie jest możliwa bez stosownie rozwiniętego układu nerwowego. Co prawda nie jesteśmy w stanie określić szczegółowo, kiedy pojawia się pierwszy zalążek świadomości,
Nieusunięcie uszkodzonego płodu, którego rokowania sugerują rychłą śmierć po urodzeniu, jest
Podobnie, nie dajemy nikomu prawa do zabicia dorosłej osoby, która zapadła na ciężką i bolesną chorobę. Natomiast w przypadku płodów przychodzi to dość łatwo: nie usuwamy wszak "prawdziwego" człowieka, w takiej postaci, w jakiej ludzi spotykamy codziennie, którego nawet w obronie koniecznej zabilibyśmy jedynie w ostateczności, lecz niewidoczny dla innych "element