[KontrproduktywnyAnalityk]

,,Hiszpańska Inkwizycja"

W pewne sobotnie późne popołudnie, Martyna studiująca stosunki międzynarodowe, postanowiła pójść na całość i całkowicie oddać się swoim zwierzęcym instyktom. W celu absolutnego zanurzenia się w seksualnej rozpuście zaprosiła swoich hiszpańskich kolegów. Temparementne trio z Półwyspu Iberyjskiego - Enrique, Pedro oraz Juan pośpiesznie przybyło do akademika i dziarskim krokiem weszło do pokoju w którym rezydowała Martyna.

Nie minęło kilka chwil, a nasza wyzwolona rodaczka już dzierżyła w ręku kiść dorodnych hiszpańskich #!$%@?ów. Ich kolosalne śniade harpuny przypominały najwyższe szczyty Pirenejów. Na twarzy Martyny ukazał się zachwyt, a błysk w jej oku o mało nie oślepił trójki przybyszów z ojczyzny Placido Domingo.

Kierowana dziką żądzą Martyna, w ekspresowym tempie rozkraczyła nogi w celu udostępnienia jaskini rozkoszy swoim zabójczo przystojnym i jeszcze lepiej wyposażonym kolegom. Jako pierwszy do bram raju zapukał Pedro, który zaprezentował Martynce łóżkową wersję salsy, rytmicznie poruszając biodrami i penetrując przy tym najskrytsze zakamarki narządów rozrodczych młodej Polki. Po zaaplikowaniu obfitej dawki ejakulatu wewnątrz Martyny, Pedro zrobił miejsce dla swojego przyjaciela o imieniu Enrique, a ten niczym wytrawny szermierz, włożył swoją szpade w kluczowe miejsce wzorowej studentki. Po upływie ponad 40 minut, nasz muszkieter Enrique, doprowadził Martynę do absolutnej ekstazy, a ta wiła się tam w spazmatycznych jękach krzycząc przy tym wniebogłosy.

Lecz nie pora jeszcze na sjeste! Na deser młoda Polka wskoczyła na byka Juana i urządziła rodeo jakiego świat jeszcze dotąd nie widział. Następnie przez bitą godzinę duet polsko - hiszpański pisał kolejne rozdziały kamasutry (Nie słowem a czynem!) aż w końcu monstrualna maczuga Juana wystrzeliła i umieściła życiodajne lepiszcze w drogach rodnych na co dzień spokojnej Martyny.

Tej nocy przez Martyne przelało się jeszcze tsunami spermy, a nasza wrażliwa i uczuciowa rodaczka, ku swojej uciesze przekonała się na własnej skórze o bezwględności hiszpańskiej inkwizycji...


#blackpill #przegryw #harlekinydlaprzegrywow #p0lka #rozowepaski

[W.....d]

@KontrproduktywnyAnalityk: 365 dni, ale napisane przez Wykopków xD.

[czarny_black]

@KontrproduktywnyAnalityk: live is brutal eh

[Felixu]

@KontrproduktywnyAnalityk: ja #!$%@? xDDDD

[A.....z]

@KontrproduktywnyAnalityk: Cała historia miała miejsce dokładnie dzień przed oświadczynami chłopaka Martyny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[p.....d]

@Ahacz: uaaaa( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dziqs1987]

@Ahacz: dzień przed slubem

[Usted]

@KontrproduktywnyAnalityk sieste*

[KontrproduktywnyAnalityk]

@Usted: Zgodnie z zasadami języka polskiego powinno się pisać sjesta, a nie siesta

[Usted]

@KontrproduktywnyAnalityk #!$%@? az sprawdziłem i masz racje xd
Oddaje sprawiedliwość i kajam sie zarazem