Wpis z mikrobloga

@znikam5: pracowałem kiedyś w wypożyczalni, ale nie takiej na minuty jak carsharing. Po ok. 3 latach flota była wymieniana na nową a te starsze samochody sprzedawane osobom prywatnym. I ponoć nie ma wcale problemu z ich sprzedażą (może ukrywają pochodzenie, szczegółów nie znam).
@smokingcat: zdaję sobie z tego sprawę, ale wystarczy na mokrym trochę depnąć i nieogarnąć i jeb! Ciężko by było udowodnić, że akurat w tej sekundzie typ jechał za szybko....no chyba, że #!$%@?ł to sprawa jasna :)
@HrabiaZet jak najbardziej do udowodnienia, te auta mają systemy mierzące lokalizację, poziom paliwa, obroty, prędkość i nie mam pojęcia co jeszcze, generalnie takie same rozwiązania stosują firmy zajmujące się spedycja