Wpis z mikrobloga

[Z racji, że tagi nie działają jak powinny i – u mnie przynajmniej – wyszukiwarka nie widzi tagowania "w głębi" nitki komentarzy, to wrzucam tu moją odpowiedź z tego wątku, gdyż to w sumie dość istotny szczegół całego marsjańskiego planu #spacex – aha, video pod ww. linkiem też jest zacne, polecam.]

Mam wrażenie, że pierwsze co zrobi Musk to wyśle Starlinki na Marsa żeby przed przybyciem pierwszej załogi był "zasięg". Przecież inaczej nikt nie będzie tam chciał lecieć ;-)


@kwanty: Masz słuszne wrażenie, ponieważ Starlink jest robiony na potrzeby międzyplanetarnej komunikacji i jest integralną częścią planu Mars Base Alpha, jego "ziemska implementacja" jest po prostu metodą na sfinansowanie projektu – nawet te rozdane już testerom beta-zestawy Starlinka mają w ToS taki zapis:

For services provided on Mars, or in transit to Mars via Starship or other colonization spacecraft, the parties recognize Mars as a free planet and that no Earth-based government has authority or sovereignty over Martian activities. Accordingly, Disputes will be settled through self-governing principles, established in good faith at the time of the Martian settlement.


Moim zdaniem jest najbardziej prawdopodobne, iż usługa zostanie wydzielona jako osobne IPO i to Starlink (nie SpaceX – nie ma takiej praktycznej potrzeby) wejdzie z czasem na giełdę – w ten sposób Musk spłaci inwestorów bez dzielenia się z nimi całym "projektem Mars".

#texasbocachica
  • 35
Tagi w komentarzach pod znaleziskami nie działają i raczej nie mają działać.


@Manah: Tzn. osobiście po sprawnie działających tagach oczekiwałbym czegoś takiego, że gdy ktoś szuka po tagu, to mu wyrzuca konkretny otagowany komentarz, nawet jeśli został napisany pod innym znaleziskiem. Ale oczywiście się dostosuję do standardów wykopu:)
@texas-holdem:

For services provided on Mars, or in transit to Mars via Starship or other colonization spacecraft, the parties recognize Mars as a free planet and that no Earth-based government has authority or sovereignty over Martian activities. Accordingly, Disputes will be settled through self-governing principles, established in good faith at the time of the Martian settlement.

Serio? taka manifestacja polityczna jest razem ze Starlinkowym zestawem??? Ale Mega!!!

Moim zdaniem jest najbardziej
BTW, jakby ktoś nie zauważył...

via Starship or other colonization spacecraft


Dzika spekulacja: Elon przemyca w dokumentacji Starlinka, że już w głowie porzucił wizję 18-metrowej wersji Starshipa, uznając, iż lepiej jest produkować dużo "małych" i tanich statków, niż mało dużych i drogich. Zamiast tego chce poskładać "other colonization spacecraft" na orbicie (ponieważ ładownia cargo Starshipa pozwala na wynoszenie sporych modułów, znacznie większych niż obecne moduły ISS) – taki, który nie będzie miał
Elon juz dawno mowil ze starlink wejdzie na giełdę, wiec to możemy uznać za pewnik. Poza tym w komunikacji z Marsem mamy dziurę, kiedy słońce jest miedzy nami, moim zdaniem starlinki będą potrzebne nie tylko na orbicie marsa, ale będą rozsiane na takich orbitach, zeby sygnal "ominął" słońce kiedy będzie trzeba.
@texas-holdem
@kwanty
Dzika spekulacja: Elon przemyca w dokumentacji Starlinka, że już w głowie porzucił wizję 18-metrowej wersji Starshipa, uznając, iż lepiej jest produkować dużo "małych" i tanich statków, niż mało dużych i drogich.


@texas-holdem: To nawet nie chodzi o cenę tylko zwykłą fizykę. W obecności grawitacji, konstrukcje typu egzoszkielet bardzo słabo się skalują. Jak popychasz rakietę od spodu, w jednym punkcie to musisz przez cienkie ścianki przenieść całe naprężenie i zaczyna być problem.
Kluczem są tanie rakiety, których na razie nikt oprócz Muska nie potrafi produkować. On zawsze będzie tańszy od konkurencji bo wynosi te satelity po kosztach.


@kwanty: Lepiej niż po kosztach – Starship pozwoli wynosić satelity Starlink praktycznie za darmo, ponieważ zanim się zrobi jakikolwiek rynek na ładunki wykorzystujące rozmiar ładowni, to SpaceX może kontraktować misje dla klientów i wynosić Starlinki tym samym lotem, więc koszt paliwa zostanie z nawiązką
Elon juz dawno mowil ze starlink wejdzie na giełdę, wiec to możemy uznać za pewnik.


Tylko moją tezą jest, że wejdzie jako IPO oderwane od SpaceX. Nie wiem, może Elon coś takiego stwierdził wcześniej, ale to się po prostu wydaje logiczne.

Poza tym w komunikacji z Marsem mamy dziurę, kiedy słońce jest miedzy nami, moim zdaniem starlinki będą potrzebne nie tylko na orbicie marsa, ale będą rozsiane na takich orbitach, zeby
@texas-holdem:

Lepiej niż po kosztach – Starship pozwoli wynosić satelity Starlink praktycznie za darmo, ponieważ zanim się zrobi jakikolwiek rynek na ładunki wykorzystujące rozmiar ładowni, to SpaceX może kontraktować misje dla klientów i wynosić Starlinki tym samym lotem, więc koszt paliwa zostanie z nawiązką pokryty przez kontraktora.


Chyba nawet takiego kombinowania nie trzeba. Musk wspominało $2milion per start StartShipa na LEO. Jednym lotem może wynieść chyba 600 starlinków więc to jest
Już podobno teraz mają zagozdkę z boosterm jak zrobić dolną kopułę, do której ma być przyczepione stado wierzgających raptorów.


@kwanty: Dokładnie, a wyobraźmy sobie taką kopułę o średnicy 18 metrów. Przecież to się wydaje absurdalne. Zresztą pamiętam, jak krótko po ogłoszeniu "downgrade'u" systemu ITR do Starshipa (wtedy jeszcze nazywanego BFR) ktoś się Elona na twitterze zapytał o przyczynę, to mu Elon odpisał "we chickened out". I się wcale nie dziwię, bo
Wiadomo, muszą być na okołosłonecznej orbicie, na podobnej do tej, po której Tesla Roadster teraz lata;)


@texas-holdem: W bieda wersji niekoniecznie :) Jeżeli użyjesz laserowego łącza które jest bardzo skupione a transpondery masz poza atmosferą (orbita Ziemi i Marsa) to przerwę transmisji masz tylko wtedy kiedy Mars jest dokładnie za słońcem - to jest raczej krótki czas. Jak jest w pobliżu słońca to możesz użyć techniki fotografowania korony słonecznej - przysłaniasz
@texas-holdem:

Dokładnie, a wyobraźmy sobie taką kopułę o średnicy 18 metrów.


Znasz koncepcję The Sea Dragon? https://youtu.be/6e5B7EKVg48 Policzyli że się da przy ówczesnej technice ale wyszło zbyt mało sprawne bo to miał być silnik bez pomp na niskim ciśnieniu żeby zasilać go bezpośrednio ze zbiornika.

Na mnie zrobił wrażenie już ta spadająca 50-metrowa rura o średnicy 8 metrów... Mają tam łebskich gości od automatyki bo perfekcyjnie wszytko policzyli! A na koniec
Pewno trudno będzie wyrzucić swój ładunek na LEO a potem pchnąć klienta ładunek na GEO.


@kwanty: Czy ja wiem czy tak trudno? Jak masz taką kontrolę nad ciągiem silników?

Jestem ciekawy jakich mają innych inwestorów - nigdy nie drążyłem tematu.


Alphabet (koncern-matka Google) jest istotnym inwestorem od praktycznie samego początku, ostatnio chyba zwiększyli zaangażowanie o kilka(naście) miliardów. Co nie jest wcale dziwne, ponieważ po pierwsze dla Google taki Starlink to no-brainer
Znasz koncepcję The Sea Dragon?


@kwanty: Tak, bardzo głupia:) Ale zważywszy, jakie były czasy wtedy to rozumiem, że każdy sposób na wyciągnięcie od Kongresu pieniędzy był dobry, więc szanuję tę próbę;)

O co chodzi z tym przekrzywionym SN9?


Szkoda gadać... SN9 przestraszył się lądowaniem SN8 i gra na czas, chcąc przepuścić przodem SN10 – no generalnie żal komentować taką postawę, przeczytaj tag najlepiej;)

Ma to sens chociaż proste nie będzie.


Proste
Jaki to problem w kosmosie? Przecież to jest identyczna zasada jak np. dokowanie Dragona do ISS, tylko w przeciwieństwie do ISS statek nie jest na orbicie, tylko robi przelot co jakiś czas.


@texas-holdem: Nie chodzi o sam moment dokowania tylko o "delta V". Powiedzmy że prom startuje z ziemi, więc musi się ustawić na trasie lotu statku, potem rozpędzić do jego prędkości czyli defacto wejść na kurs tranzytu na Marsa, odebrać
@kwanty ja to sobie zawsze wyobrażałem jako taki statek matka, ,,rdzeniowiec,, chmara starshipow towarowych i osobowych startowała by z ziemi i dokowała do rdzeniowa, załoga przesiada się do luksusowego środka lokomocji i kontynuuje podróz. Dzięki temu same starshipy nie musiały by zabierać tyle paliwa, zapasów, systemów podtrzymywania życia , bo wszystko to by było na rdzeniowcu. Co z kolei pozwalało by na zabieranie jeszcze cięższych ładunków.
Cholera już sobie wyobrażam statek długości
@groznaglizda303: To tak nie zadziała :/ Musisz tą masę "luksusu" rozpędzić - wyrwać się z pola grawitacyjnego ziemi. @texas-holdem dobrze mówi, że najtaniej będzie zrobić duży statek i rozpędzić go raz tak żeby robił ósemki wokół Ziemi i Marsa. Wtedy będzie wykorzystywał grawitację obu planet żeby zawracać. Potrzebne będą tylko niewielkie korekty a nie ciągłe rozpędzanie i hamowanie całego "hotelu".

Tak czy siak, nowy ładunek musisz rozpędzić i wyhamować. Hotel będzie
Nie chodzi o sam moment dokowania tylko o "delta V".


@kwanty: Przecież to w praktyce to samo, delta V i ogółem matematyka orbitalna determinuje, w którym miejscu następuje dokowanie. Wyżej wyrażam po prostu nadzieję, że to miejsce jest na tyle blisko Ziemi, że jak odwrócisz Starshipa i dasz "cała w stecz" (a to zależy ile masz wtedy paliwa w zbiornikach), to go ściągnie z powrotem na Ziemię.

Wydaje się, że lepiej
@texas-holdem:

Przecież to w praktyce to samo, delta V i ogółem matematyka orbitalna determinuje, w którym miejscu następuje dokowanie. Wyżej wyrażam po prostu nadzieję, że to miejsce jest na tyle blisko Ziemi, że jak odwrócisz Starshipa i dasz "cała w stecz" (a to zależy ile masz wtedy paliwa w zbiornikach), to go ściągnie z powrotem na Ziemię.


Chodzi o to, że masz 2x delta V bo raz musisz rozpędzić prom a
Chodzi o to, że masz 2x delta V bo raz musisz rozpędzić prom a potem musisz zawrócić.


@kwanty: Tak, dlatego przyznałem Ci rację, że od mojej wersji opisu "statku kolonizacyjnego" na szybko, sensowniejsza jest ta Twoja, w której lecisz "promem" na spotkanie statku i już nie zawracasz, tylko do niego dokujesz i lecisz z nim na Marsa, gdzie następuje "zamiana promów" – jeden się odłącza i ląduje na Marsie, a drugi
chodzi o to, że skoro może to być 1 prom, to równie dobrze może być ich 100, w każdym oknie transferowym


@texas-holdem: Pozostaje pytanie jaki czas jest akceptowalny dla pasażerów. Wycieczka o czasie trwania 2 albo 4 lata z sumarycznym czasem podróży 5 miesięcy (optymistycznie) to nie jest obecny target ludzkości :) To raczej będą typowi koloniści z biletem w jedną stronę.

Przy okazji, ze "sztuczną grawitacją" robioną przez rotację (inercyjnie)
@texas-holdem: ogólnie moglbys podrzucic cos gdzie przeczytam o tych wszystkich misjach itd od podszewki? Czesto ogladam starty, czy czytam o czyms i nie wszystko jest wiadome jak odnosza sie do czegos, co zapewne pominalem. Jest jakies kompedium albo quick guide to cosmos xD?
Jak będzie mała średnica


@kwanty: Zapewniam, że średnica nie byłaby za mała – nawet połączenie w pionie (rufami) i obrót dwóch Starshipów pozwala na wykreowanie marsjańskiego g na części pokładów z dużą jednolitością ciążenia, dla pasażerów w pełni komfortową. A jak rozważamy rotacyjne moduły, zaprojektowane tylko z myślą o tranzycie, to raczej nie mamy na myśli konstrukcji wielkości dwóch Starshipów, tylko kilka razy większą, złożoną na orbicie w kilka lat, na
@peoplearestrange: Wbrew pozorom nie ma zbyt wielu dobrych źródeł polskojęzycznych, które by adresowały takie kwestie w przystępny sposób i jednocześnie odnosiły do aktualnych planów SpaceX. Muszę chyba sam napisać, ale to całkiem niezły pomysł na tag:)
Ale ta "lina" musi wytrzymać te kilkaset ton siły – analogia z mostami nie wiem czy jest dobra


@texas-holdem: Mosty to jest dobra analogia. Duże obciążenie statyczne (tysiące ton) + dynamiczne (samochody, wiatr, etc...). Lina stalowa o przekroju 20mm ma nośność 20-30 ton siły. Taka lina waży 170 kg/100m. 10 takich lin i masz 200-300 ton siły i waga zaledwie 1.7 tony. IMHO to jest całkiem realne.

Oczywiście nie ma szans
@peoplearestrange: Wbrew pozorom nie ma zbyt wielu dobrych źródeł polskojęzycznych, które by adresowały takie kwestie w przystępny sposób i jednocześnie odnosiły do aktualnych planów SpaceX. Muszę chyba sam napisać, ale to całkiem niezły pomysł na tag:)


Myślę, że można polecić:
- "To jakiś kosmos" PL, merytoryczny, skupiony na technice rakietowej i okolicach, na żywo trochę mu słabo mu jeszcze idzie, za to przygotowane wcześniej materiały są super: https://www.youtube.com/channel/UCHqj9YQ8An1ooj0UWnyEylw
- "Astrofaza" PL,
Ale zobacz, jak w mostach wygląda zakotwiczenie liny:)


@texas-holdem: Na końcu zrobisz porty do przyczepienia albo "kółko" żeby zmniejszyć naprężenie. To się wszystko da obliczyć ;-)
@kwanty: W tych polskojęzycznych kanałach nie wiem czy znalazłby się choć jeden film o tym, o czym wyżej piszemy, czyli choćby omówienie różnych opcji międzyplanetarnego transportu, wykorzystania układów rotacyjnych, wyzwań technologicznych jakie się pojawiają, istniejących już projektów, etc.

Dlatego napisałem @peoplearestrange, że nie jest łatwo;) Na tym tagu powinna się chyba znaleźć chociaż jakaś oś czasu z umówieniem, skąd się w ogóle projekt Starship wziął, jego założenia technologiczne, opcje na
Na końcu zrobisz porty do przyczepienia


@kwanty: No właśnie pisałem wyżej, że problemem jest przymocowanie Starshipa (obecny projekt) do takiego "portu". Wymagałoby to chyba przeprojektowania konstrukcji Starshipa w jego przyszłych wersjach, z góry tworzonych tak, by były kompatybilne ze "statkiem kolonizacyjnym".
@peoplearestrange: Napisz pod tym komentarzem, jakie tematy powinny zostać poruszone – pamiętaj, że nie ma głupich pytań, szczególnie jeśli chodzi o kolonizację innej planety;)

W pewnym sensie ww. post został zainspirowany Twoim wpisem tutaj, gdyż faktycznie coraz częściej dostaję takie prośby.