Moje parę zdań o cyberpunku po 3-4h grania. W sumie liczyłem na jakąś rewolucję, mocno się przeliczyłem. Nie będę odnosić się tu do grafiki czy do bugów bo zostało to obgadane na dziesiątą stronę. Opiszę to z perspektywy czystego gameplayu, wrażeń z gry. Jako porównanie będę miał w tle Skyrima, GTA, RDR2 czy Borderlandsy, Wiedźmina i moje wygórowane oczekiwania.
Problemy we własnym mieszkaniu 1. Mam szafę były tam początkowo jakieś ubrania, wziąłem je, ale na tym jej przydatność się kończy. Nie można odstawić ubrań z powrotem. To po co ta szafa? 2. Śpię na łóżku w poprzek. 3. Żeby obejrzeć się w lustrze muszę je włączyć manualnie, serio jak już nie umieli zaimplementować real-time luster to mogli chociaż udawać że jest to jakiś fancy monitor z kamerką w której możesz się przejrzeć i mógłby mieć jakiś interfejs z dodatkowymi opcjami. 4. Kąpiel pod prysznicem wygląda tak że wchodzę ubrany opieram się o ścianę puszczam wodę i wypinam się jak moja była czekając aż pociąg wjedzie na stację. Sorry ale bohater mógłby się chociaż rozebrać tak żeby był widać siura którego wybierałem przez 5 minut, jakaś piana, para, wytarcie ręcznikiem i wychodzę z prysznica.
Wychodzę z mieszkania 1. Podchodzę do być może sąsiada, naciskam rozmawiaj i jedyne co się dzieje to on mi mówi jakiś randomowy tekst na #!$%@? i elo koniec. Nie mogę się z nim przywitać, nie mogę go obrazić, nic i tak na każdym kroku. Niby ci ludzie są ale równie dobrze mogliby być kwiatkami w doniczkach które mają interakcję podlej, bo większego pożytku z nich nie ma. 2. W misji widziałem że można hakować drzwi. Spoko to może włamię się do sąsiada. Nic z tych rzeczy nie da się. Niby open world ale drzwi mogę hakować tylko te które pozwoli mi twórca gry. Mogli dać jakiś #!$%@? poziom trudności że tylko pod koniec gry mogę odwalić takie rzeczy, po takim włamaniu mogłaby policja od razu wbijać, albo właściciel by mnie zastrzelił w drzwiach, cokolwiek, ale nic z tych rzeczy. 3. Ok wyszedłem z mojego bloku - o widzę budę z żarciem, super to może coś kupię do zjedzenia. Chce rozmawiać z sprzedawcą a on zachowuje się jak zwykły npc i nie chce ze mną gadać. NPC siedzący przy barze też nie da się do niego zagadać, dobra idę dalej o jakaś siłownia, może da się ćwiczyć żeby podnieść siłę, eee nic z tych rzeczy. 4. Ok schodzę na dół do mojego jedynego znajomego w tej grze o czym innym razem. I oczywiście on sobie siedzi pod takim barem i wcina żarcie pałeczkami, już kij że nawet nie chciało im się rozdzielić tych pałeczek, ale powiedzmy że to szczegół. Ale ja już takiego żarcia nie mogę sobie kupić, a za ladą stoi budowlaniec. Kurde serio nie chciało im się zaimplementować że ludzie sprzedający żarcie mogą mieć określony zestaw strojów tylko generują im randomowe. Ehh
#cyberpunk2077 #alterongra - być może opiszę coś dalej pod tym tagiem gdyby byli zainteresowani wraz z materiałem wideo
@alteron: pamiętam jak wyszło GTA V i którymś przyciskiem rzucało się jakieś randomowe teksty do ludzi i różnie reagowali
@jandiabeldrugi: Serio była taka opcja? przeszedłem tą grę na 100% i nie kojarzę, na pewno było coś podobnego w GTA II że na TAB pierdziało się i bekało, jako ciekawostkę dodam że w becie ludzie obczaili że dokładnie to co opisujesz miało być w GTA III ale z tego zrezygnowali ale
@UczesanyPedryl: była na 100%. Chyba któraś ze strzałek na padzie. Fucka z kolei pokazywało się przełączając na pięści broń podczas jazdy. Co do bekania to było też w jedynce ( ͡°͜ʖ͡°)
@alteron po wyjściu z baru na samym początku (jeśli zaczynasz punkiem) można było podejść to takiej laleczki i ona coś tam gadała że chce na szlugi czy coś nie pamiętam
Był też takis ziomuś przed sklepem jak się idzie bo nowe implanty, i on coś tam #!$%@?ł o końcu świata, można z nim pogadać
Generalnie jak dla zabawy skanowalem ludzi to niektórzy mieli imiona i nazwiska i jakis opis, więc nie takie
@alteron: Mi się generalnie gra podoba, ale jazda jako pasażer autem po sznurku, które kompletnie nierealistycznie się zachowuje... i Jackie który siedzi jak uśmiechnięta mumia i nawet kierownicą nie kręci... no trochę widać niedopracowanko. Ale to są duperele, na które zwyczajnie brakło czasu.
@alteron: Ja to nie wiem co musza czuc naprawde fanboje cdpr i ludzie, ktorzy spodziewali sie zajebistej gry. W sensie ja spodziewalem sie, ze gra bedzie bardzo srednia, maksymalnie naciagane 7/10, a okazalo sie, ze mnie zaskoczyli i jest gorsza niz bym zakladal w najczarniejszych scenariuszach xD Dobra, ide grac w hadesa kupionego za 7 dych, pozdrawiam cyberpunkowcow xD
@alteron Mirki bugi to bugi można grać. Mnie wypierdziela z gry zanim odwiedzę pierwszy raz doktorka od wszczepów. Tak po prostu. I po takiej akcji potem nie chce mi się uruchomić nawet, tylko komunikat że Cyberpunk się wypłaszczył. Trzeba od nowa uruchomić kompa ale to nic nie daje, podobnie jak wczytanie starszych saveów. A kompa mam dobrego jak na wymagania ¯_(ツ)_/¯
@alteron: Tak samo miała być rewolucja w kreatorze postaci, a już np. w takim UFC 3 mozna bylo duzo bardziej customizować zawodnika - przykład to tatuaże, gdzie można wybrać tylko gotowy set. Nie wiem czy Mount&Blade sprzed kilkunastu lat nie bylo bardziej zaawansowane ( ͡°͜ʖ͡°)
Model jazdy samochodem też nie zachwyca, wygląda jakby całość była klejona przez Hindusa na plaster i ślinę, który dostał dokument
Ltak wygląda przyszłosc według cdpr, sprzedawca to seba prawak i gnoi cie za to że jestes babą z kuktasem @pansa naprawdę wszystko co złe na świecie to musi być prawak ? XDDD
@alteron: jak na gierkę bez zabezpieczeń to całkiem dobra gierka( 0zł to świetna cena), ograłem dziś (na PC) jakieś 6-8h i najbardziej zauważalny błąd jakiego doznałem to jak chciałem zmienić jaką czapkę to mi się moja kobieca V rozebrała do naga i nie dało się nic założyć, a do naga to mam na myśli do naga czyli i te majty zniknęły więc też na to nie narzekałem
@alteron: Osobiście tego oczekiwałem o czym piszesz. Czyli zwiedzania budynków, mieszkań, podejrzanych dzielnic, ogólnie eksplorowania, słuchania historii ludzi. Jak wpadłeś to takiej gildii magów czy innej podobnej, czy zagadałeś gościa w gospodzie to często opowiadał ci historyjkę o sobie i już pobudzał wyobraźnię(słynne arrow in the knee). Kupowanie żarcia czy noclegu to chyba normalka w RPGach. Takie głupie zapytanie kogoś o drogę czy wskazówki jak coś znaleźć.
@Pabick: takie plądrowanie mieszkań było już dostępne w gta san andreas w około 2005 roku. Było to w dodatkowej misji złodzieja gdzie jeździłeś busem po mieście w nocy i mogłeś wejść do losowych mieszkań (nie wiem na jakiej zasadzie to było decydowane do jakiego możesz wejść). Po wejściu wchodziłeś do jednego z wygenerowanych mieszkań (było ich bardzo dużo, ale po dłuższym czasie można było zauważyć powtarzalność) co więcej mieszkania były zróżnicowane
@alteron: Nie gram ale w zupełności zgadzam się z twoją opinią. Kilka faktów: Koszt produkcji gry: Według raportu CD Projektu dotyczącego III kwartału (do września) 2020 roku łączny koszt produkcji i reklamy Cyberpunka 2077 wyniósł 522,7 mln złotych. Koszt produkcji i marketingu(do końca 2020) zwrócił się(a dodatkowo uzyskano zysk) już w momencie realizacji zamówień przedpremierowych w dniu premiery.
Wydano 0,5 mld złotych na grę z takimi niedociągnięciami, ok ujdzie. Wydamy łatkę
Problemy we własnym mieszkaniu
1. Mam szafę były tam początkowo jakieś ubrania, wziąłem je, ale na tym jej przydatność się kończy. Nie można odstawić ubrań z powrotem. To po co ta szafa?
2. Śpię na łóżku w poprzek.
3. Żeby obejrzeć się w lustrze muszę je włączyć manualnie, serio jak już nie umieli zaimplementować real-time luster to mogli chociaż udawać że jest to jakiś fancy monitor z kamerką w której możesz się przejrzeć i mógłby mieć jakiś interfejs z dodatkowymi opcjami.
4. Kąpiel pod prysznicem wygląda tak że wchodzę ubrany opieram się o ścianę puszczam wodę i wypinam się jak moja była czekając aż pociąg wjedzie na stację. Sorry ale bohater mógłby się chociaż rozebrać tak żeby był widać siura którego wybierałem przez 5 minut, jakaś piana, para, wytarcie ręcznikiem i wychodzę z prysznica.
Wychodzę z mieszkania
1. Podchodzę do być może sąsiada, naciskam rozmawiaj i jedyne co się dzieje to on mi mówi jakiś randomowy tekst na #!$%@? i elo koniec. Nie mogę się z nim przywitać, nie mogę go obrazić, nic i tak na każdym kroku. Niby ci ludzie są ale równie dobrze mogliby być kwiatkami w doniczkach które mają interakcję podlej, bo większego pożytku z nich nie ma.
2. W misji widziałem że można hakować drzwi. Spoko to może włamię się do sąsiada. Nic z tych rzeczy nie da się. Niby open world ale drzwi mogę hakować tylko te które pozwoli mi twórca gry. Mogli dać jakiś #!$%@? poziom trudności że tylko pod koniec gry mogę odwalić takie rzeczy, po takim włamaniu mogłaby policja od razu wbijać, albo właściciel by mnie zastrzelił w drzwiach, cokolwiek, ale nic z tych rzeczy.
3. Ok wyszedłem z mojego bloku - o widzę budę z żarciem, super to może coś kupię do zjedzenia. Chce rozmawiać z sprzedawcą a on zachowuje się jak zwykły npc i nie chce ze mną gadać. NPC siedzący przy barze też nie da się do niego zagadać, dobra idę dalej o jakaś siłownia, może da się ćwiczyć żeby podnieść siłę, eee nic z tych rzeczy.
4. Ok schodzę na dół do mojego jedynego znajomego w tej grze o czym innym razem. I oczywiście on sobie siedzi pod takim barem i wcina żarcie pałeczkami, już kij że nawet nie chciało im się rozdzielić tych pałeczek, ale powiedzmy że to szczegół. Ale ja już takiego żarcia nie mogę sobie kupić, a za ladą stoi budowlaniec. Kurde serio nie chciało im się zaimplementować że ludzie sprzedający żarcie mogą mieć określony zestaw strojów tylko generują im randomowe. Ehh
#cyberpunk2077 #alterongra - być może opiszę coś dalej pod tym tagiem gdyby byli zainteresowani wraz z materiałem wideo
@jandiabeldrugi: Serio była taka opcja? przeszedłem tą grę na 100% i nie kojarzę, na pewno było coś podobnego w GTA II że na TAB pierdziało się i bekało, jako ciekawostkę dodam że w becie ludzie obczaili że dokładnie to co opisujesz miało być w GTA III ale z tego zrezygnowali ale
Był też takis ziomuś przed sklepem jak się idzie bo nowe implanty, i on coś tam #!$%@?ł o końcu świata, można z nim pogadać
Generalnie jak dla zabawy skanowalem ludzi to niektórzy mieli imiona i nazwiska i jakis opis, więc nie takie
@Robaczek831: W sensie sprzedawcy, czy producent tej żałosnej gry?
Dobra, ide grac w hadesa kupionego za 7 dych, pozdrawiam cyberpunkowcow xD
Model jazdy samochodem też nie zachwyca, wygląda jakby całość była klejona przez Hindusa na plaster i ślinę, który dostał dokument
@pansa naprawdę wszystko co złe na świecie to musi być prawak ? XDDD
Ogólnie wydaje mi się
Koszt produkcji gry: Według raportu CD Projektu dotyczącego III kwartału (do września) 2020 roku łączny koszt produkcji i reklamy Cyberpunka 2077 wyniósł 522,7 mln złotych.
Koszt produkcji i marketingu(do końca 2020) zwrócił się(a dodatkowo uzyskano zysk) już w momencie realizacji zamówień przedpremierowych w dniu premiery.
Wydano 0,5 mld złotych na grę z takimi niedociągnięciami, ok ujdzie. Wydamy łatkę