Wpis z mikrobloga

Hej Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prawie 2,5 miesiąca temu zerwała ze mną #rozowypasek po prawie 4,5 roku bycia razem. Najgorsze mam już za sobą, ale nadal w głowie mam nadzieję... Czy komuś tu z obecnych udało się kiedyś "odzyskać" byłą/byłego? Jeśli tak to jak? I po jakim czasie?

Przez pierwsze 2 tygodnie trochę desperowłem od tamtego czasu nie piszemy ze sobą. Nie usuwaliśmy się z fb, insta. Raczej jest dystans niż złość na siebie. Raz tylko mieisac temu proponowałem spotkanie na kawę do maka, ale nie chciała. #pandemia. W piątek wysłała mi filmik na insta jak spędza piątkowy wieczór malując obraz, nie odpisałem. Mamy wspólnych znajomych, mój przyjaciel czasami z nią pisze i nie mówi o mnie źle, ale chyba nadal ma na mnie za złe. Głównie to ja zepsułem ten związek przez niedojrzałość, wybieranie kolegów zamiast niej, olewanie itp. Ale mówiła przy zerwaniu, że nie mieliśmy też złych chwil. Wiem, że kochała i wybaczała.

Plis nie piszcie, że nie warto wracać. Z------m i nie zrobiłbym ponownie tych samych błędów.

#rozstanie #zerwanie #anonimowemirkowyznania
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KubKa: mówię z własnego doświadczenia bo sam źle ostatnio zostałem potraktowany, dlatego ostatnio wrzucam wszystkie kobiety do jednego wora, jednak to na pewno zależy głównie od osoby, więc z góry przepraszam. Nie trawie ludzi którzy partnerów zmieniają jak rękawiczki i jacy to oni nie są bardzo zakochani, pociąg szybko mija
  • Odpowiedz
@KubKa: tylko boję się reakcji :/ nie że boję się napisać tylko nie wiem czy to nie za szybko. Moja ex była trochę do mnie oschła kiedy próbowałem nawiązać kontakt po miesiącu od rozstania. (pisalem na jej insta story, próbowałem zaprosić na kawę) Możliwe, że to przez desperację i zmęczenie mną.

Na pewno napisze na święta życzenia. Myślałem żeby spróbować w styczniu coś zagadać.
  • Odpowiedz