Wpis z mikrobloga

@Billybob: Oh jak ta gra mnie #!$%@?ła. Jedynie klimat i mechanika strzelania sprawiała ze dalej w to brnąłem. Cała gra to jeden schemat: F5->Wchodzisz do pomieszczenia->szotgan na morde, giniesz->wczytaj->teraz juz pamietasz kto gdzie stoi wiec #!$%@? wszystkich w drobny mak->F5->wchodzisz do pomieszczenia itd. Remedy według mnie zupełnie nie potrafi dobrze zaprojektować hmm "balansu poziomu", przez to te gry są często frustrujące i momentami niesprawiedliwie trudne. Z tym samym spotkać się można