Wpis z mikrobloga

Skończyłem właśnie oglądanie Skyfall na #hbogo i jestem pod wrażeniem - pod wrażeniem głupoty widzów i krytyków którzy w większości oceniają bardzo wysoko tego gniota. Wystarczy wyduckduckować dowolny ranking filmów z Jamesem Bondem, a Skyfall będzie w ścisłej czołówce (przeważnie w top 5). Tutaj nic nie trzyma się kupy, Bond jest jeszcze bardziej nieśmiertelny niż zwykle, MI6 daje się robić jak dzieci, M wygląda jak babcia i zachowuje się jak babcia (porównajcie to z M z filmów z Seanem Connerym, tam aktor roztaczał aurę autorytetu, tutaj nie wiadomo dlaczego tak właściwie słuchają tej baby, która ledwo chodzi), czarny charakter to jakaś śmieszna karykatura, itd. itd. Dodać do tego product placement, SJW content, odniesienia do poprzednich odsłon wprowadzone na siłę i mamy podsumowanie tego debilnego filmu.

Tak prawdę powiedziawszy to pozostałe filmy z Craigiem są jeszcze gorsze, wyjątkiem jest jedynie Casino Royal, ale i tak nie ma on startu do starych Bondów. Tak czy inaczej jest to przykład kolejnej marki, które zniszczyło lewactwo. Skyfall z założenia skierowany jest do facetów, tymczasem szefem jest baba, ministrem jest baba, główny czarny charakter to blondas-pedał, a sam James Bond płacze gdzieś w kącie i nie potrafi porządnie strzelać, bo się boi. Nie przeszkadzało jednak twórcom zrobienie z niego nieśmiertelnego...

W poprzednich seriach takie feminizowanie tej postaci byłoby nie do pomyślenia. Owszem, w jego oczach nieraz widać było strach (jak w Dr. No gdy został schwytany czy w Goldfingerze gdy laser miał go wykastrować), ale siłą tej postaci była niezmącona odwaga i błyskawiczne odzyskanie równowagi psychicznej. Tutaj natomiast zrobiono z niego sierotę, który na dodatek nie ma powodzenia u kobiet. Porównajcie to z Goldfingerem chociażby, niebo, a ziemia:
https://www.wykop.pl/link/5835201/james-bond-zawsze-sie-troche-gwalci/

#film #jamesbond #skyfall #gniot #filmydladebili #takaprawda #bekazlewactwa #bethesdasucks #rozrywka
Bethesda_sucks - Skończyłem właśnie oglądanie Skyfall na #hbogo i jestem pod wrażenie...
  • 7
@Bethesda_sucks: bo to oceniają osoby które wychowały się na Brosnanie albo nawet tylko Craigu. Nie wiedzą jak wygląda klasyczny Bond z Connerym, Daltonem czy Moorem.

Casino Royale jako jedyne nawiązywało do klasycznego Bonda, cała reszta to jakaś pogmatwana tragedia. Chcieli pokazać coś nowego niby-realistycznego, a wyszły same gnioty.
„główny czarny charakter to blondas-pedał"
Obejrzyj sobie jeszcze raz „Diamenty są wieczne" z Connerym i zobaczysz, że postaci o innej orientacji pojawiają się (mr Wint i mr Kidd) od dawien dawna w serii (+blofeld przebierający się za kobietę), nawet w twoim ukochanym Goldfingerze postać Pussy Galore jest osobą homoseksualną, którą Bond „nawraca"