Cała Lewica. Ludzie z lewicy, ludzie LGBT mają w sobie 100% polskości. Od razu widać, że ich przodkami byli także ci, którzy w 1944 poszli na akcję samobójczą i co prawda zginęli, ale bohatersko - i to ostatnie jest najważniejsze.
Teraz tego samego oczekują od polityków. Oni nie mają wygrywać wyborów. Mogą dostawać po 10% w wyborach (bo w sumie więcej się nie da z postulatem adopcji dzieci przez pary LGBT w Polsce w 2020). Ale to najważniejsze - bohatersko przegrywać.
Gość pod tym wpisem swoją drogą pisał, że skoro Trzaskowski jest przeciw adopcji dzieci, to nie jest sojusznikiem LGBT. Standardowe wykluczanie.
To jest cały kretynizm tej społeczności, który tłumaczę już od jakiegoś czasu (od tematu aborcji). Zamiast robić krok po kroczku, to oni z tym swoim rewolucyjnym zapałem idą we „wszystko albo nic”. I z reguły wychodzi nic. Najgorsze jest to, że w tej społeczności nie ma żadnego stratega z zimną krwią...
Najbardziej mnie swoją drogą rozbawił ten hashtag #bekazprawakow pod postem o Trzaskowskim xD Przypominam, że Biedroń na bodajże debacie przed wyborami prezydenckimi w #tvpis kluczył w sprawie związków małżeńskich. Czyli też prawak? XD
Zamiast robić krok po kroczku, to oni z tym swoim rewolucyjnym zapałem idą we „wszystko albo nic”
@rorf46: w kwestii aborcji 30 lat temu katole wprowadzili zakaz aborcji w sposób rewolucyjny bez poparcia społeczeństwa. 30 lat później niektórzy chcą się dać pokroić za kompromis. Podobnie jest w Europie Zachodniej, w każdym kraju, gdzie wprowadzono małżeństwa jednopłciowe, akceptacja dla tych małżeństwa bardzo szybko wzrosła. Podobnie było w USA gdzie zalegalizowano małżeństwa międzyrasowe,
@elf_pszeniczny: w 1967 roku w USA nikt nie wpadł na pomysł małych kroków, tworząc jakiejś związki partnerskie czy zakazując małżeństwom jednopłciowym adopcji. Przeforsowano od razu najbardziej radykalną wersję, w której takie małżeństwa zostały zrównane totalnie w prawach. Mało tego, wbrew większości społeczeństwa.
op o adopcji, a ty o związkach xD
@elf_pszeniczny: obydwie sprawy, podobnie jak aborcja, to silnie bulwersujące sprawy światopoglądowe. Jak masz większą
@JakovKarnic: wymień jeden kraj w którym wprowadzono związki LGBT w połączeniu z adopcją, gdy poparcie dla czegoś takiego w społeczeństwie tego kraju było niszowe
Wszystko co piszesz jest budujące. W Stanach Zjednoczonych w 1967 roku SN (czyli nie władza ustawodawcza), wbrew woli ciemnego ludu, kierując się rozumem, zadecydował. Ponad 100 lat po całkowitym zniesieniu niewolnictwa.
W naszym porządku prawnym, jeśli chcielibyśmy wprowadzić możliwość adopcji przez pary homoseksualne, napotkamy dwie przeszkody: - adoptować może jedynie małżeństwo
ja nie wiem, polacy mają jakieś upośledzenie zapisane w genach, że trzeba im w 2020 jeszcze krok po kroczku tłumaczyć że ludziom należą się podstawowe prawa? xD ile ma to jeszcze trwać, 50 lat? @rorf46:
@Schwarzenberger: 50 lat? Co? Rewolucji byś chciał lewaku? To trzeba na spokojnie, tak żeby mniej więcej wtedy kiedy będziemy sobie szykować nagrobek móc zawrzeć związek partnerski.
@elf_pszeniczny: Tajwan, u ustaszy, Słowenia, Estonia, Portoryko, Kolumbia, Kostaryka, Austria, Włochy (tam akurat państwo wyważyło wielką lukę i powiedziało "no my nie popieramy, ale jak coś tutaj jest wielka luka w prawie i możecie skorzystać"). W tych krajach można stać się opiekunem prawnym (lub jak w ustaszalandzie coś w tym stylu, ale masz identyczne prawa) dziecka swojego partnera (w niektórych jest też normalna adopcja), a większość ludzi do
Zamiast robić krok po kroczku, to oni z tym swoim rewolucyjnym zapałem idą we „wszystko albo nic”.
@rorf46: Co za bzdury. Równych praw domagamy się już od 20 lat i nadal gówno mamy.
@prawa_reka_sorosa: dalej gówno mieć będziecie jak będziecie atakować swoich sojuszników, bo nie są dostatecznie "czyści ideologicznie". I zamiast mieć czaskoskiego szatana, który adopcji osobiście nie popiera ale pewnie przeciwny również by nie był, to są i będą
@JakovKarnic: Prośba - nie zarzucaj mi kłamstwa, bo nie mam intencji, żeby zaciemniać obraz. Mogę jednak mijać się z prawdą, wtedy będę wdzięczny za naprostowanie.
Pisząc o tym, że adoptować może jedynie małżeństwo kierowałem się art. 115 §1, który mówi, że "Przysposobić wspólnie mogą tylko małżonkowie.", ale masz rację, prawo pozwala to obejść.
Co do małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, sugerowałem się cytowanym przez Ciebie fragmentem konstytucji. Tutaj to tłumaczenie
Jak wyglądały liczby w tych krajach gdy zmieniano prawo?
@elf_pszeniczny: w USA 20:80 lub mniej, na Malcie 20:80 lub mniej. W Polsce aktualnie wynosi tyle samo lub mniej. Problem jest taki, że w Polsce przepisy nie ustalają zabraniają tego, więc nie będziesz musiał forsować legalizacji adopcji przez gejów. Nie wiem po co się na tym skupiamy. W Polsce odpowiednią drogą są małżeństwa LGBT, bo te małżeństwa już zezwolą na adopcję. I
Teraz tego samego oczekują od polityków. Oni nie mają wygrywać wyborów. Mogą dostawać po 10% w wyborach (bo w sumie więcej się nie da z postulatem adopcji dzieci przez pary LGBT w Polsce w 2020). Ale to najważniejsze - bohatersko przegrywać.
Gość pod tym wpisem swoją drogą pisał, że skoro Trzaskowski jest przeciw adopcji dzieci, to nie jest sojusznikiem LGBT. Standardowe wykluczanie.
To jest cały kretynizm tej społeczności, który tłumaczę już od jakiegoś czasu (od tematu aborcji). Zamiast robić krok po kroczku, to oni z tym swoim rewolucyjnym zapałem idą we „wszystko albo nic”. I z reguły wychodzi nic. Najgorsze jest to, że w tej społeczności nie ma żadnego stratega z zimną krwią...
Najbardziej mnie swoją drogą rozbawił ten hashtag #bekazprawakow pod postem o Trzaskowskim xD Przypominam, że Biedroń na bodajże debacie przed wyborami prezydenckimi w #tvpis kluczył w sprawie związków małżeńskich. Czyli też prawak? XD
#neuropa #4konserwy #lgbt #konfederacja #bekazlewactwa #aborcja #lewica
źródło: comment_1607152170xJDUl4vDUDwHYDX1kFwuJI.jpg
Pobierz@rorf46: Panie funkcjonariuszu, zapraszamy WYPIER****Ć
@maorl: Więc mówisz, że została wychowana przez parę homoseksualną i nie jest lesbijką oraz posiada męża z dzieckiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#smutnyprawak
No ale lewica jest jak Korwin, będzie w kółko powtarzać swojego Hitlera żeby odstraszać wszystkich z centrum
@rorf46: w kwestii aborcji 30 lat temu katole wprowadzili zakaz aborcji w sposób rewolucyjny bez poparcia społeczeństwa. 30 lat później niektórzy chcą się dać pokroić za kompromis. Podobnie jest w Europie Zachodniej, w każdym kraju, gdzie wprowadzono małżeństwa jednopłciowe, akceptacja dla tych małżeństwa bardzo szybko wzrosła. Podobnie było w USA gdzie zalegalizowano małżeństwa międzyrasowe,
Kto niby jest przeciwny forsowaniu związków partnerskich? To byłby właśnie mały krok naprzód.
@elf_pszeniczny: w 1967 roku w USA nikt nie wpadł na pomysł małych kroków, tworząc jakiejś związki partnerskie czy zakazując małżeństwom jednopłciowym adopcji. Przeforsowano od razu najbardziej radykalną wersję, w której takie małżeństwa zostały zrównane totalnie w prawach. Mało tego, wbrew większości społeczeństwa.
@elf_pszeniczny: obydwie sprawy, podobnie jak aborcja, to silnie bulwersujące sprawy światopoglądowe. Jak masz większą
@rorf46: Co za bzdury. Równych praw domagamy się już od 20 lat i nadal gówno mamy.
@JakovKarnic: niechktoś.jpg
Wszystko co piszesz jest budujące. W Stanach Zjednoczonych w 1967 roku SN (czyli nie władza ustawodawcza), wbrew woli ciemnego ludu, kierując się rozumem, zadecydował. Ponad 100 lat po całkowitym zniesieniu niewolnictwa.
W naszym porządku prawnym, jeśli chcielibyśmy wprowadzić możliwość adopcji przez pary homoseksualne, napotkamy dwie przeszkody:
- adoptować może jedynie małżeństwo
ja nie wiem, polacy mają jakieś upośledzenie zapisane w genach, że trzeba im w 2020 jeszcze krok po kroczku tłumaczyć że ludziom należą się podstawowe prawa? xD ile ma to jeszcze trwać, 50 lat?
@rorf46:
50 lat? Co? Rewolucji byś chciał lewaku? To trzeba na spokojnie, tak żeby mniej więcej wtedy kiedy będziemy sobie szykować nagrobek móc zawrzeć związek partnerski.
@elf_pszeniczny: Tajwan, u ustaszy, Słowenia, Estonia, Portoryko, Kolumbia, Kostaryka, Austria, Włochy (tam akurat państwo wyważyło wielką lukę i powiedziało "no my nie popieramy, ale jak coś tutaj jest wielka luka w prawie i możecie skorzystać"). W tych krajach można stać się opiekunem prawnym (lub jak w ustaszalandzie coś w tym stylu, ale masz identyczne prawa) dziecka swojego partnera (w niektórych jest też normalna adopcja), a większość ludzi do
Ale pytałem o dużą przewagę przeciwników, skoro wcześniej wyciągnąłeś przykład USA. Jak wyglądały liczby w tych krajach gdy zmieniano prawo?
PS w Polsce dużą władzę ma kościół więc to też wpływa na inne realia, niż w państwach bardziej świeckich.
@prawa_reka_sorosa: dalej gówno mieć będziecie jak będziecie atakować swoich sojuszników, bo nie są dostatecznie "czyści ideologicznie". I zamiast mieć czaskoskiego szatana, który adopcji osobiście nie popiera ale pewnie przeciwny również by nie był, to są i będą
Pisząc o tym, że adoptować może jedynie małżeństwo kierowałem się art. 115 §1, który mówi, że "Przysposobić wspólnie mogą tylko małżonkowie.", ale masz rację, prawo pozwala to obejść.
Co do małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, sugerowałem się cytowanym przez Ciebie fragmentem konstytucji. Tutaj to tłumaczenie
@elf_pszeniczny: w USA 20:80 lub mniej, na Malcie 20:80 lub mniej. W Polsce aktualnie wynosi tyle samo lub mniej. Problem jest taki, że w Polsce przepisy nie ustalają zabraniają tego, więc nie będziesz musiał forsować legalizacji adopcji przez gejów. Nie wiem po co się na tym skupiamy. W Polsce odpowiednią drogą są małżeństwa LGBT, bo te małżeństwa już zezwolą na adopcję. I