Wpis z mikrobloga

Mam znajomego który pracuje w Pfizer. Wczoraj opowiadał mi, że szczepionka musi być dostarczana w tak niskich temperaturach, bo inaczej chip do kontrolowania ludzi zawarty w niej przestaje działać i czasami nie powoduje niepłodności. Dodatkowo gdyby duża liczba szczepionek była w pobliżu 5G to wszystko mogłoby #!$%@?ć, bo chipy komunikują się przez bluetootha gdy mają dostęp do sieci 5G. Opowiadał też, że jego kolega który ma nieco #!$%@? na wszystko zgłosił swoją babcię do pierwszych testów szczepionki, bo płacili te 100 dolarów liberyjskich za możliwość testowania. Skończyło się to tak, że babcia na drugi dzień już nie żyła. Jemu zabroniono mówić komukolwiek o szczepionce, testowaniu ochotników itd. Sekcja zwłok nie była nawet w stanie wykazać czy przyczyną śmierci był upadek z 20-tego piętra jej parterówki czy zatrucie płynem do chłodnic który kupiła na tureckim bazarze na stoisku ze sprawdzonymi alkoholami za liberyjskie dolary które dostała za zgłoszenie się na ochotnika (tak w zasadzie to została przywieziona pijana, ale że nie była w stanie powiedzieć słowa to ją wzięli)
#pasta #covid19 #koronawirus #heheszki #takbylo
  • Odpowiedz