Wpis z mikrobloga

@Scottie-33: @astri: @kowal02: Panowie jak już się wdajemy w szczegóły, to po pierwsze wskaźnik powinien być ostry, a po drugie, ale ważniejsze - kamera powinna być umocowana na statywie nad tarczą, żeby mieć taki sam kąt widzenia dla wszystkich losowań. A z tym jego ruchaniem kamerą z rybim okiem, to w zależnosci od kąta mogą dwa, albo trzy różne numery wyjść.

Poza tym nie rozumiem, co miało udowodnić pytanie
@Scottie-33: kreska oddziela pola w które jest wpisana liczba. w momencie kiedy wypada na kresce nie wiadomo do którego pola to przypisać 74 czy 75. W kolejnych przypadkach ewidentnie zatrzymało sie w polu do którego jest przypisana konkretna liczba
Nie rozumiem dlaczego zasugerował wszystkim nr 74/75 jako niejednoznaczny. Mógł w milczeniu dać każdemu okazję do przyjrzenia się z bliska i zapisania spostrzeżeń na desce i na tej podstawie ewentualnie odrzucić.
Inną kwestią jest szerokość każdego losa. Przy takiej wartości jednego losa mogli bardziej przyłożyć się do precyzyjnego rozrysowania na tarczy. Np 71, czy 68 miały większe szanse, niż np nr 65.
@Scottie-33: Pierwsze losowanie centralnie na kresce wypadło więc było baaaardzo niejednoznaczne i dobrze że powtórzyli. Wydrukowanie tarczy z komputera byłoby najlepszym rozwiązaniem, tylko pytanie czym taką tarczę przykleić do tarczy żeby nie odpadło przy takich obrotach fleksa?
BTW: Mnie bardziej śmieszy to, że był to już -nasty konkurs podczas którego picikłak przedstawiał na filmie listę z nazwiskami i #!$%@? kolejny raz przystawił kamerę do samej kartki, przez co bardzo trudno jest
@Intelekt: To prawda. Ale może ogląda, ale ma wywalone na to czy widać czy nie...
Moim zdaniem ma generalnie wywalone, bo obraz z jego kamery (a nie wiem jaki ma model) jest szczerze powiedziawszy kiepski. Po pierwsze nieostry, jakby taki wygładzony za bardzo, a po drugie coś ze światłem ciągle - białe kartki są prześwietlone, a ciemne obszary i tak są ciemne. To albo wina kamery i ustawień, albo tego że