Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak wy wytrzymujecie z małym dzieckiem w domu?
Żona jest dopiero drugi dzień z nim w domu a ja od wczoraj nie wyjmuję słuchawek z uszu.

#rozowepaski #dzieci #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fc39747b554c8000ab0100a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 89
  • Odpowiedz
@kogut_20: tak, dziecko ma dwoje rodziców i każdy powinien mu poświęcać czas, aby nawiązać z nim więź, przekazać mu jakieś wartości i zbudować relację. Jak ktoś robi sobie dziecko żeby spędzać z nim godzinę tygodniowo, i to jeszcze na jakichś przyjemnościach typu zabawa, a resztę obowiązków, problemów i nieprzyjemności ma zamiar zrzucić w całości na drugiego rodzica to lepiej żeby się nie rozmnażał, szkoda dziecka.
  • Odpowiedz
@nirvanaa03: to przeczytaj co napisałem jeszcze raz.
Kiedyś syn był tylko i wyłącznie pod opieką matki do 7 roku życia, potem przechodził postrzyżyny i zostawał przekazywany pod pieczę ojca. I nikt nie robił afery, że małym dzieckiem zajmują się kobiety. Tak, zajmują się, bo małe dziecko musi być blisko matki, a czym starsze tym dalej.
  • Odpowiedz
OP nie napisał nic, że nie pomaga i ma #!$%@?. Poskarżył się tylko, że dziecko drze ryja. Gdyby miał #!$%@? to by siedział w piwnicy i wrzasków nie słuchał. No chyba, że serio #!$%@? i muzyczka 24h no to turbodebil
  • Odpowiedz
@kogut_20 dziecko jest wspólne.
Noworodek wymaga innej opieki niż dziecko kilkuletnie, o którym piszesz.
Puerwsze dni są bardzo męczące i ridzice piwinni się w tym etapie wspierać.

Kiedyś może i dzieci były pod opieka matki do któregoś roku życia, ale po pierwsze wiele się od tego czasu (zwłaszcza w wiedzy o psychice i rozwoju dzuecka oraz wpływu obecności ojca na nie ) zmieniło, po drugie wtedy ta matka miała koło siebie swoja
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie słuchaj #!$%@? teoretyków. Niektórym na początku jest ciężko, zmiana stylu życia bardzo duża, brak snu na początku doskwiera. Jak się wstępnie ogarniesz zrób pępkowe, ciśnienie zejdzie. 2-3 miesiące i będzie ok. Z drugim dużo prościej. Powodzenia! Jak będziesz potrzebował pomocy lub wsparcia śmiało pisz na priv.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ogarnij się i zaopiekuj rodziną, skoro jej chciałeś. Pomóż różowej, która jest wykończona po porodzie, niech odpocznie i się zregeneruje. To duży wysiłek dla organizmu, do tego burza hormonów. Chyba nie chcesz, żeby wpadła w depresję poporodową, bo zostawiłeś ją ze wszystkim samą?

Trzeba było wcześniej powiedzieć różowej, że nie chcesz dziecka, to by sobie innego faceta znalazła, a nie dziecko, które zakłada słuchawki na uszy, żeby uciec od problemów.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania moja aktualna rozowa ma dziecko i zostala samotna matka z własnego wyboru, bo dziecko mialo takiego ojca, jak ty. Wytrzymala nieco ponad rok. Co więcej tamten typ ją na to dziecko naciskał. wez sie w garsc, chyba że wolisz alimenty i spotkania w weekendy, to odpusc.
  • Odpowiedz
Ile karyn się zesralo xD
Kaszojady są głośne i faceci nie są stworzeni do przebywania z nimi więcej niż jest to niezbędne. Będzie tylko gorzej, możesz sobie kupić albo korki do uszu albo słuchawki aktywne :D
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To Ty jesteś tym młodym "Oskarkiem", który zaruchał, a już ma słuchawki na uszach, bo nie potrafi zaakceptować konsekwencji swoich czynów i ma całkowicie w dupie dziecko. Współczuję dziecku jak i twojej konkubinie, bo i tak gówno z ciebie będzie, anie ojciec. Szkoda małego.
  • Odpowiedz