Wpis z mikrobloga

Jak myślicie jakie są przyczyny centralizowania państwowej infrastruktury it? Przykładowo dane medyczne, przechowywane "w chmurze" zamiast przez pacjenta, w zdefiniowanym standardowym formacie, na zdefiniowanym standardowym nośniku. Interesują mnie każde argumenty, od tych "foliowych" po racjonalne.

Kilka losowych przykładów:
- starsze osoby miałyby problem z komputerami/swoimi danymi
- dostęp synchronizowany dla wszystkich szpitali/placówek
- utrzymanie kontroli państwa nad obywatelem, czy nawet profilowanie/sprzedaz danych
- "uzasadnienie" dla marnowania publicznych pieniedzy, milionowe przetargi na niesprawne/zle zabezpieczone serwisy

#pytanie #it #programowanie #rozkminy

by nie było to pytanie zupełnie oderwane od tagu programowanie:

- jak chcielibyście zabezpieczyć takie dane?
- jakie powinny być stopnie dostępu, czy każdy lekarz powinien mieć ten sam dostęp?

  • 11
@Oo-oO: Jest to wygodne, każdy lekarz ma dostęp do Twoich wyników, Ty masz dostęp za pośrednictwem portalu pacjenta. Coś takiego działa w Luxmedzie i nie musisz ze sobą nosić wyników. Lekarz ma historię leczenia, nie musi za każdym razem zbierać wywiadu, wie jakie leki przyjmuje pacjent, zna przewlekłe choroby.
A co do zabezpieczania i dostępu to opisuje to HIPAA i GDPR.
@Oo-oO: panie Stanisławie, może pan wykupić leki idąc do apteki z pendrajwem z tym plikiem recepta-{82800d0b-b558-4ccb-95e5-f5e7a2e171bc}.rcp
Póki co podsumowując argumenty:

- bezpieczeństwo danych
(Ale system jest zamkniety, czy ktos robił audyt? Kojarzę przynajmniej jeden wyciek danych, a obawiam sie ze bylo/jest ich więcej. W rozumieniu "kopii" - kiedyś były książeczki zdrowia, które ludzie przechowywali, wiec analogicznie też mogłyby to tu być dodatowe kopie w domu)

- wygoda
(Jasne. Tyle czy "wygoda dla lekarza" > "bezpieczeństwo prywatnosci pacjenta"? Wygoda pacjenta jest względna, jeden lubi to inny śmo.
Czy przykład
@Canholt zgoda, ale podobnie z kartą nfz lub jakimikolwiek dokumentem - jeśli nie wiadomo kto to jest = baza centralna też nie pomoże. Zniszczenie/zagubienie jest problemem, jak robienie kopii zapasowych. Kradzież - dane myślę że byłyby szyfrowane. Dane centralne = zero nadzoru kto ma do nich dostęp + wycieki ze względu na źle zaprojektowane systemy (może ktoś pamięta np. cepik czy ostatnie przykłady nadużyć komorniczych)
@Oo-oO: Trzeba by aktualizować dany nośnik co wizytę. Dlatego lepiej już zintegrować system z dowodami elektronicznymi. Wtedy np. w celu sprawdzenia można by wymagać klucza prywatnego znajdującego się na dowodzie.
Z plusów centralizacji:
- wygoda lekarza (było wspominane)
- ustandaryzownie systemów
- przyspieszenie wyszukiwania historii (brak papierowych kartotek)
- pełne dane medyczne (plus i minus)
- wyeliminowanie problemu archiwizacji papierowych kartotek (a ten punkt różnie może być realizowany, np. poprzez wyrzucenie
Nosnik papierowy, czy baza danych tez jest aktualizowana co wizytę. Integracja z dowodem mnie nie przekonuje ale wydaje mi sie ze niestety tak zostanie to rozwiazane. Do części plusów już sie też odniosłem powyżej, z nosnika lekarz ma +/- podobną wygodę, prędkość, czy eliminacja papieru.

Niemniej, kwestia rodem z filmów akcji mi przyszla do glowy, ze wzgledu na potencjalne luki takiego oprogramowania to mogłaby byc nawet grozna broń, nie tylko do dyskredytowania