Aktywne Wpisy
WielkiNos +232
lagomorph +510
Macie jakieś sytuacje zapamiętane, które jak byliście mali nie wydawały się niczym dziwnym, natomiast dzisiaj jak o nich myślicie to macie takie wtf? No ja mam więc się podzielę.
Jak miałem 8 lat to do komunii przygotowywał nas nowy ksiądz w parafii. Byliśmy jego pierwszą klasą. Ogólnie bardzo fajny facet, mega śmieszkowy, taki koło 45 lat. Zamiast nudzić nas na religii to pamiętam, że opowiadał ciągle jakieś anegdotki/historyjki i wszyscy go bardzo
Jak miałem 8 lat to do komunii przygotowywał nas nowy ksiądz w parafii. Byliśmy jego pierwszą klasą. Ogólnie bardzo fajny facet, mega śmieszkowy, taki koło 45 lat. Zamiast nudzić nas na religii to pamiętam, że opowiadał ciągle jakieś anegdotki/historyjki i wszyscy go bardzo
Jeszcze mniej osób wie, kim była osoba, która jako pierwsza zapoznała Maradonę z substancjami narkotycznymi. Był to zaś nie kto inny jak Karol Wojtyła, który po przeprowadzce piłkarza do Włoch, miał zaprosić go na audiencję w Watykanie. Papież sprytnie wykorzystał napięcie, jakiemu nieustannie poddany był wybitny sportowiec, żeby uzależnić go od kokainy i zniszczyć mu życie, samemu nie mogąc znieść, że Włoszech i na całym świecie istnieje bardziej szanowana osoba niż następca świetego Piotra.
Tak więc - uczmy się rozpoznawać prawdziwych zbrodniarzy, prawdziwych łobuzów, a nie zwalać winę na postronne osoby.
(pic below - Jan Paweł II sprzedaje Maradonie pierwszą działkę koki).
#2137