Wpis z mikrobloga

Właśnie spotkałam żula który chciał hajs na jedzenie, mówię do niego że mogę mu kupić co on tam chce
A on do mnie ze nie chce tak bo: pani nie wie na co jestem uczulony

XDDD prychłam xDDD że tak na poczekaniu szybko wymyślił xDDD coraz sprytniejsi się robią

#humor #heheszki
  • 60
  • Odpowiedz
@ColdMary6100: zanim zrobisz heheszki to zdradzę Ci pewien sekret. To są tacy sami ludzie jak my. Jedzą śpią i srają. Może faktycznie był uczulony a może nie. Zastanawia mnie inna rzecz. Po co opisywać takie coś w i fermencie? To tak wspaniała przygoda, ze trzeba było przyjść do domu, usiąść i napisać to gowno?
  • Odpowiedz
@ColdMary6100: najbardziej mnie #!$%@? jeden, co sprzedal lzawa historie o ciezkiej chorobie tam kogos z bliskich i poprosil o drobne. Byłem z kolezanka akurat, wiec mysle jakieś 2 zl wygrzebie, ale nie mialem zupełnie nic, wiec mu mowie, ze niestety. A ten mi zapuścił zurawia do portfela i "te 50 zl by mnie poratowalo", ja wzrok zabojcy, kolezanka mnie za ramie i "chodz nie ma co", no #!$%@?.
  • Odpowiedz