Wpis z mikrobloga

@mateosz_inbecki: ale nie wszędzie tak jest, często wszystko musicie uogólniać. U mnie na wsi ksiądz nie wspomina nic o polityce, pieniądzach (nawet z tacą nie chodzi podczas mszy), nie zmusza do niczego, jak dzieci chcą to chodzą do kościoła przed komunią, nie gardzi bezbożników. Dlatego ludzie nawet z innych parafii lubią przyjeżdżać do niego na msze.
@Trelik: Jedna jaskółka wiosny nie czyni. W dalszym ciągu Twój ksiądz reprezentuje organizację złą, o archaicznej, feudalnej strukturze, dzielącej społeczeństwo i która miast łączyć - stygmatyzuje i wyklucza. Jeśli Twój ksiądz chce być faktycznie dobry i nie odbierany przez pryzmat stajni, w której pracuje, to niech zostanie zakonnikiem albo działaczem społecznym. Bo jeśli do tej pory tego nie zrobił to znaczy, że przynajmniej częściowo popiera zdanie swoich mocodawców.
@rorf46: Czy gdyby spółki energetyczne rządzone przez ludzi z PiS postanowiły, że odłączają od jutra prąd lewakom, bo nie chcą im świadczyć usług to też mówiłbyś o wolnym rynku? Twitter, FB i youtub posiadają monopol w zakresie świadczonych usług i właśnie dlatego cenzura jest problemem.