Aktywne Wpisy
oficjalniemartwa +65
Czemu młodzi ludzie teraz są tacy zamuleni?
Serio, pracuje z takimi 18-20+ lvl i ruszają się wolniej niż moja babcia. Zero życiowego wigoru i od miesiaca trzeba im pokazywac kazda rzecz palcem i powtarzać 10 razy co maja robić, jakby codziennie dopiero zaczynali prace w tym miejscu. W dodatku mowią niewyraźnie.
Już nie wspomnę o podejściu do czasu pracy, mają na 8:00, to oznacza dla nich, że o 8 wysiadają na przystanku pod robotą xD
Nie jestem zwolennikiem z--------u i januszeksów, a przymus pracy celem utrzymania funkcji życiowych, to najgorsze co ludzie zgotowali sobie na wzajem, ale nie dziwie się, że pracodawcy narzekają na zetki. A c--j, możecie mnie wyzywać od boomerów, ale mówię czego doświadczam.
Serio, pracuje z takimi 18-20+ lvl i ruszają się wolniej niż moja babcia. Zero życiowego wigoru i od miesiaca trzeba im pokazywac kazda rzecz palcem i powtarzać 10 razy co maja robić, jakby codziennie dopiero zaczynali prace w tym miejscu. W dodatku mowią niewyraźnie.
Już nie wspomnę o podejściu do czasu pracy, mają na 8:00, to oznacza dla nich, że o 8 wysiadają na przystanku pod robotą xD
Nie jestem zwolennikiem z--------u i januszeksów, a przymus pracy celem utrzymania funkcji życiowych, to najgorsze co ludzie zgotowali sobie na wzajem, ale nie dziwie się, że pracodawcy narzekają na zetki. A c--j, możecie mnie wyzywać od boomerów, ale mówię czego doświadczam.
picasssss1 +201
Wprowadzili w firmie nowy system premiowy, jeden chłop ze zmiany dosyć mocno się zafiksowal żeby wyrabiać progi i zarabiać grube pieniadze.
Biegał i latał po tym magazynie, miał zmienić stanowisko na w jego mniemaniu lepsze do wyrabiania progów.
Dzisiaj w robocie dostał udaru i zabrało go pogotowie, kurtyna
#pracbaza #januszex
Biegał i latał po tym magazynie, miał zmienić stanowisko na w jego mniemaniu lepsze do wyrabiania progów.
Dzisiaj w robocie dostał udaru i zabrało go pogotowie, kurtyna
#pracbaza #januszex
Stanisław Jachowicz - Piosneczka szczotkarza
Mam szczotki na przedaż, potrzebna rzecz w domu;
Ja się o jałmużnę nie przykrzę nikomu;
Więc robię, co mogę; zarabiam nie wiele,
Pracuję przez tydzień, spoczywam w niedzielę.
I chwalę mój towar. Hej! szczotki, szczoteczki!
Kupujcie do podłóg, kupujcie dzieweczki!
Spróbujcie! na urząd zrobione wybornie,
Lecz same nie robią, przepraszam pokornie.
Mam szczotki do butów, mam szczotki do śmieci,
Są u mnie do zębów szczoteczki dla dzieci,
Są szczotki do kurzu, do sukni, co chcecie;
Wszystkiego dostatkiem w mym koszu znajdziecie.
Tylko mi towaru niechaj nikt nie gani,
Nikt lepiej nie zrobi, nie zrobi nikt taniej;
Jam szczotkarz z szczotkarzy, znam moją robotę,
Dajcież co zarobić, bo stracę ochotę!
Nie każdy się pragnie robocie poświęcić,
A wielka zasługa do pracy zachęcić;
Bogatszy uboższym zarobić niech daje,
A wzrosną w pomyślność i ludzie i kraje.
#codziennapoezja #poezja #literaturapolska #jachowicz